Weszła do kościoła pw. św. Józefa w Świdnicy i milcząc stanęła z plakatem, na którym było jedno zdanie „Módlmy się o prawo do aborcji”. Księża wyprosili dziewczynę i wezwali policję. Co dalej z 16-latką, zadecyduje wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Świdnicy.
Do zdarzenia doszło 25 października 2020 roku. Trwał kolejny dzień protestów przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję ze względu na wady płodu za niekonstytucyjną. Na niedzielę Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiedział organizowanie akcji protestacyjnych w kościołach. Zachęcano, by właśnie tam wyrazić swój sprzeciw dla zaostrzenia prawa dotyczącego przerywania ciąży. Do takich manifestacji doszło w wielu polskich miastach.
W Świdnicy odnotowano tylko jedno takie zdarzenie, w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP przy ul. Kotlarskiej. Po południu z transparentem zjawiła się tam 16-latka, którą duchowni wyprosili ze świątyni, a następnie wezwali policję. – Około godziny 12.30 policjanci zostali poproszeni o interwencję w kościele, w którym nieletnia miała zakłócać obrządek religijny. Po przeprowadzeniu czynności w jednostce została ona przekazana pod opiekę jednego z rodziców – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Policja prowadziła czynności w związku z art. 195 kodeksu karnego, który stanowi: “kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. 27 października sprawa wraz z dowodem w postaci transparentu została przekazana do wydziału rodzinnego i nieletnich Sądu Rejonowego w Świdnicy. – Został zlecony wywiad środowiskowy. Po jego wykonaniu zapadnie decyzja, czy sąd zajmie się tą sprawą – mówi sędzia Marzena Rusin-Gielniewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Świdnicy.
/asz/