Od niewielkich monet po meble – na comiesięcznej giełdzie staroci, numizmatów i osobliwości w Świdnicy kolekcjonerzy i poszukiwacze oryginalnych przedmiotów mają spore szanse na upolowanie prawdziwych skarbów. Od rana Rynek i przyległe ulice pełen był handlujących i poszukujących.
Świdnicka giełda staroci od prawie 50 lat gromadzi w każdą pierwszą niedzielę miesiąca tłumy świdniczan oraz przyjeżdżających z całego Dolnego Śląska poszukiwaczy przedmiotów dziwnych i unikalnych. Z uwagi na pandemię koronawirusa funkcjonowanie giełdy zostało na kilka miesięcy zawieszone. Giełda ponownie została zorganizowana dopiero w sierpniu.
Ze względów bezpieczeństwa wprowadzono jednak wymóg zakrywania ust i nosa przez sprzedających, zakładania przez nich rękawiczek ochronnych oraz posiadania płynu dezynfekującego, z którego może skorzystać klienci. Organizatorzy zaapelowali również o zachowywanie dystansu minimum 1,5 metra między odwiedzającymi giełdę, noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk oraz niegrupowanie się.
Targ staroci z reguły trwa do godziny 13.00.
/red./
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński