Nawet 5 lat więzienia grozi 28-latkowi, który po pijaku na motocyklu uciekał przed policją. Szaleńczą jazdę zakończył zderzeniem z radiowozem.
Dyżurny KPP w Świdnicy 20 sierpnia około 20.00 została powiadomiony o motocykliście, który był widziany niedaleko stacji paliw w Dobromierzu, a jego styl jazdy stanowił zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Motocyklista nie miał na sobie kompletnej odzieży. – Skierowani na miejsce funkcjonariusze ujawnili motocykl, którym podróżował wskazany mężczyzna wraz z pasażerem. Na widok policjantów kierowca podjął ucieczkę. Motocyklista nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Policjanci podjęli pościg, który zakończył się w okolicy ulicy cmentarnej w Dobromierzu – informuje st. asp. Szymon Szczepaniak z KPP w Świdnicy. Radiowóz zablokował motocyklistę, wówczas ten doprowadził do zderzenia.
28-latek był kompletnie pijany. Badania wykazały 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Za jazdę pod wpływem alkoholu i niezatrzymanie się do kontroli odpowie przed sądem.