Strona główna 0_Slider Wielki odzew świdniczan! Czerwone serce wypełnione nakrętkami w niecałe dwa dni

Wielki odzew świdniczan! Czerwone serce wypełnione nakrętkami w niecałe dwa dni [FOTO]

3

Wystarczyło kilkadziesiąt godzin, aby wielki kosz w kształcie serca – ustawiony z inicjatywy zakładu AAM Poland niedaleko ulicy Szarych Szeregów – po brzegi został wypełniony nakrętkami! Dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na rzecz dwóch dziewczynek – Mai Tyczyno i Emilki Pawlak.

Plastikowe nakrętki skupowane są przez firmy, które poddają je recyklingowi, a następnie wypłacają pieniądze na cele charytatywne. By osiągnąć efekt, potrzeba tysięcy kilogramów. Ich zbieranie znacząco ułatwiło pojawienie się metalowych koszy w kształcie serca, które można napełniać wszelkimi plastikowymi nakrętkami, bez względu na kształt czy kolor, o każdej porze dnia i nocy. Ważne, by nie wrzucać do niego innych przedmiotów. „Nakrętkowe serca” szybko zyskały na popularności i w samym powiecie świdnickim stanęły w Strzegomiu, Żarowie i Kalnie.

W Świdnicy takiego serca nie było, dlatego – przy aprobacie ze strony władz zakładu – zwróciliśmy się do pana Sebastiana Jarosza z Kalna, którego firma produkuje takie pojemniki, o dostarczenie jednego z nich – mówiła Ola Hajłasz ze świdnickiego zakładu AAM Poland. W miniony piątek metalowy kosz w kształcie serca ustawiono przed głównym wejściem na teren firmy, niedaleko skrzyżowania ulic Wokulskiego z Szarych Szeregów.

Efekt akcji przerósł najśmielsze oczekiwania. Wystarczyły niecałe dwa dni, by świdnickie serce zostało wypełnione po brzegi. Już we wtorek nakrętki zostaną przekazane Małgorzacie Tyczyno, mamie chorej Mai. Kolejna partie nakrętek trafi do Emilki Pawlak.

Emilka Pawlak od urodzenia zmaga się z ciężką postacią mózgowego porażenia dziecięcego, wodomózgowiem i padaczką lekooporną. Dzięki nakrętkom dziewczynka może wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne.

Z kolei w przypadku Mai Tyczyno nakrętki pozwalają na finansowanie przeszczepów mikrobioty. Dziewczynka nie ma własnej flory bakteryjnej, a jej brak znacznie pogarszał stan ciężko chorego od urodzenia dziecka. Jeden przeszczep kosztuje 1500 złotych.

Nakrętki dla obu dziewczynek można przynosić również do redakcji portalu Swidnica24.pl (Rynek 33/4 w Świdnicy) – w każdy dzień powszedni od godz. 9.00 do 17.00 .

/mn/

Poprzedni artykułRafał Trzaskowski nie odwiedzi Świdnicy. Odwołano przedwyborcze spotkanie
Następny artykułWypadek świdnickiego autokaru w Dźwirzynie. Rannych kilkanaście osób