Podczas spaceru z rodziną mieszkaniec Świebodzic przypadkowo odnalazł pruską szablę z XIX wieku. Znalezisko zostało przekazane na ręce burmistrza Pawła Ozgi.
– Poszliśmy w stronę ulicy Sportowej, w stronę Lubiechowa. Było ciepło, chcieliśmy, by córka pokąpała się strumyku. Zacząłem oczyszczać teren, żeby położyć koc. W pewnym momencie trafiłem – na jak mi się wydawało – jakiś korzeń – opowiada Tomasz Wierzbicki w rozmowie ze Świdnickim Portalem Historycznym. Jak się okazało, nie był to korzeń tylko XIX-wieczna szabla pruska.
– To musi być szabla pruska. Być może to prywatna szabla oficera artylerii, niem. Eigentumsstück – szabla własnościowa, odpowiednik pruskiej żołnierskiej szabli artyleryjskie M 1848. Niestety, w tym przypadku trawienia na płazach są nieczytelne, więc nie można stwierdzić jej przynależności pułkowej – wyjaśnia w rozmowie z ŚPH zajmujący się dziejami wojskowości Bogdan Mucha z Żarowskiej Izby Historycznej
– Wyciągnięty z ziemi przedmiot wywołał u pana Tomasza duże zdziwienie. Bez wahania postanowił wręczyć znalezisko burmistrzowi miasta Pawłowi Ozdze. W przekazaniu szabli uczestniczył także zastępca burmistrza Tobiasz Wysoczański. To wyjątkowe spotkanie było okazją do rozmów o historii Świebodzic, a także inicjatywie utworzenia w mieście Izby Regionalnej. Dziękując Tomaszowi Wierzbickiemu, burmistrz Paweł Ozga zaznaczył, że chciałby, aby szabla została umieszczona jako eksponat w mieście. Znalazca otrzymał również pamiątkowy upominek – relacjonują przedstawiciele świebodzickiego magistratu.
/Świdnicki Portal Historyczny, UM Świebodzice, opr. mn/