Trwa kampania przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się za nieco ponad dwa tygodnie. W sobotę na Dolny Śląsk zawitał kolejny kandydat ubiegający się o najważniejsze stanowisko w kraju.
– Byłem dzisiaj w Opolu. W Opolu był też prezydent Duda, który mówił o rodzinie. Potem miał kolejną kolizję samochodową, bo niestety tak wygląda dzisiejsze państwo, że eksperci i profesjonaliści często zostają usunięci na margines. Jak kani dżdżu potrzeba nam profesjonalizmu, potrzeba nam ludzi, którzy nie będą nas dzielić, tylko którzy będą się zastanawiać, jak załatwiać te najważniejsze problemy – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat na prezydenta Polski, podczas wiecu wyborczego zorganizowanego w Wałbrzychu.
– Z drugiej strony sceny politycznej ciągle widzę próby dzielenia nas – na tych z zachodu, na tych ze wschodu, z dużych i małych miast, z polskich wsi. A wszyscy jesteśmy tacy sami. Epidemia udowodniła, że wszyscy myślimy o tym samym – o zdrowiu, o bezpieczeństwie, o równych szansach w edukacji. Mamy te same marzenia o zmianie, o innej Polsce – o Polsce, która szanuje ludzi. W ostatnich dniach cały czas próbuje się nas dzielić. Nawet, gdy prezydent Andrzej Duda prezentuje swój program, to takim językiem, jakby znowu chciał nas podzielić, tak jakby były lepsze lub gorsze rodziny, lepsi lub gorsi Polacy. My jesteśmy tacy sami i nie damy się podzielić. My nie wymyśliliśmy tego hasła, ale wszędzie, gdzie jestem, ludzie podchodzą do mnie i mówią: „mamy dość”, „mamy dość nienawiści”. Mamy dość dzielenia nas, mamy dość ludzi, którzy przez cały czas myślą tylko o sobie. Władza powinna być dla obywatela, a nie obywatel dla władzy. Mamy dość tego, co dzisiejszy rząd wyczynia, zostawiając nas samych sobie – wskazywał kandydat Koalicji Obywatelskiej.
– Pytałem dzisiaj prezydenta, skoro mamy mieć wybory demokratyczne, to dlaczego pan prezydent godzi się, by zasady tych wyborów były inne dla różnych kandydatów? Dlaczego jest tak, że dano nam tylko 5 dni na zbieranie podpisów? Dlaczego daje się nam mniej środków na prowadzenie kampanii? Zadając te pytania zdałem sobie sprawę, że ta władza nie wie jednego o nas: jesteśmy twardzi i niepokorni. Im więcej nam kłód rzucają pod nogi, tym jesteśmy silniejsi. Widziałem te kolejki na Dolnym Śląsku, widziałem te kolejki w Wałbrzychu, gdzie zbieraliście podpisy. Nikt się nie spodziewał, że zbierzemy prawie dwa miliony podpisów w 5 dni – przypominał prezydent Warszawy, dziękując przy tym wszystkim mieszkańcom regionu, którzy włączyli się do zbierania podpisów pod jego kandydaturą.
Spośród wszystkich kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta RP, podczas trwającej kampanii wyborczej Świdnicę odwiedzili dotychczas Robert Biedroń oraz Szymon Hołownia.
/opr. mn/