Kolejka oczekujących na załatwienie swojej sprawy podatkowej ustawiła się dzisiaj na zewnątrz Urzędu Skarbowego w Świdnicy. We wszystkich skarbówkach w Polsce nadal obowiązują ograniczenia związane z pandemią.
Zdjęcie wykonane przez czytelnika
Dziś chciałem załatwić sprawę w Urzędzie Skarbowym w Świdnicy. Niestety jedyne co udało mi się załatwić to numer telefonu na infolinię , na którą i tak nie można się dodzwonić. Kolejka petentów stojących w strugach deszczu, z politowaniem patrzących w stronę drzwi urzędowych i zero organizacji ze strony urzędników, nasuwa pytanie, gdzie jest szacunek dla obywatela? – napisał moknący na deszczu czytelnik.
Urząd Skarbowy w Świdnicy nadal utrzymuje część ograniczeń. Osobiście sprawy można załatwiać trzy razy w tygodniu: poniedziałek: 12.00-18.00, środa: 9:00-15:00, piątek: 9:00-13:00. Obowiązuje również limit osób przebywających w budynku.
Jak tłumaczy Tomasz Kajewski, naczelnik Urzędu Skarbowego w Świdnicy, te zasady dotyczą wszystkich urzędów skarbowych w całej Polsce. – Staramy się robić wszystko, by uciążliwość była jak najmniejsza, jednak mimo to mogą tworzyć się kolejki – wyjaśnia. – Udostępniliśmy wszystkie numery telefonów, których spis znajduje się zarówno na stronie, jak i jest wywieszony na drzwiach. Wiem, że nie zawsze można się dodzwonić, ale proszę o wyrozumiałość. Nawarstwiło się w ostatnim czasie kilka tematów, m.in. koniec okresu rozliczeniowego oraz sprawy związane z tarczą antykryzysową i mimo naszych starań mogą być utrudnienia.
Zachęcamy do kontaktu drogą elektroniczną za pośrednictwem naszej poczty, której adres podany jest na stronie urzędu. Na każde pytanie odpowiemy czy to za pośrednictwem poczty elektronicznej, czy telefonicznie – podkreśla naczelnik.
/asz/