Kilka dni temu badania wykazały zakażenie SARS-CoV-2 u dwóch pracowników Domu Pomocy Społecznej w Żarowie. Pacjenci zostaną przebadani pod koniec tygodnia.
O sytuacji w oświadczeniu informuje prezes Stanisław Łukaszów. Prowadząca DPS spółka „Żar-med” skomentował także aresztowanie pracownika (o czym pisaliśmy 9.06.2020), który mimo pozytywnego testu nie przestrzegał izolacji.
OŚWIADCZENIE
4.06.2020 – tego dnia na zlecenie Wojewody Dolnośląskiego wszyscy pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Żarowie poddani zostali badaniom przesiewowym w kierunku COVID 19. Jest to standardowa procedura ujęta w programie profilaktyki przed potencjalnym rozprzestrzenianiem się wirusa, szczególnie w takich miejscach jakim są Domy Pomocy Społecznej. Dla załogi pracowników były to pierwsze testy. Wszyscy czuli się dobrze, nikt nie obserwował niepokojących objawów. Wyniki testów pokazały jednak, że dobre samopoczucie, brak złych sygnałów o niczym nie świadczą, gdyż u dwóch pracowników test okazał się pozytywny.
Odczyt wyników uruchomił natychmiastowy kontakt z Powiatową Stacją Sanitarno- Epidemiologiczną w Świdnicy. Zarówno Dyrektor Stacji – Pan Ireneusz Skawina, jak i pozostali pracownicy Stacji w tym początkowym okresie bardzo nam pomogli. Natychmiastowo otrzymaliśmy zalecenia dotyczące Naszego dalszego postępowania. Zalecenia były jasne i konkretne. Z racji tego, że pracownicy z pozytywnym wynikiem – szczególnie jedna z tych osób – to osoba która z racji wykonywanych czynności zawodowych miała bliski kontakt z Podopiecznymi placówki– wszystkich objęto kwarantanną – a co się z nią wiąże- zakazem opuszczania miejsca wskazanego pobytu przez najbliższy okres. W związku z tym, że mieszkańcy naszej placówki od końca lutego nie mogli opuszczać placówki bez ważnego powodu – zdążyli się z tym oswoić. Dla większości Mieszkańców słowo „kwarantanna” nie różni się niczym od tego co ich obowiązuje tak naprawdę od 3 miesięcy. Pracownicy z kolei zostali podzieleni na grupy- tych, którzy mieli bliski kontakt z osobą zakażoną, jak i mniejszy kontakt. W ten sposób część załogi objęta została kwarantanną, a druga część nadzorem epidemiologicznym.
Dla personelu placówki objętego kwarantanną sprawa nie była łatwa, gdyż musiał podjąć decyzję o miejscu odbywania kwarantanny- pracownicy musieli wybrać – własny dom rodzinny, albo pozostanie w Domu Pomocy Społecznej. Rozmowy z personelem nie trwały długo – większość załogi bez zawahania się podjęła decyzję o pozostaniu w placówce dla dobra mieszkańców. Kilka osób z powodów rodzinnych podjęło inną decyzję . W obiekcie szybko zorganizowano dla personelu zakwaterowanie i całodobowe wyżywienie – obiekt pod tym kątem był przygotowany. To, jaką postawę przyjął personel świadczy , że są to ludzie o wielkich sercach, ludzie oddani, ludzie, którzy nie zostawią drugiego człowieka w potrzebie. To ludzie, którzy traktują pracę misyjnie. Jestem niezmiernie wdzięczny pracownikom którzy pozostali w placówce – podziwiam Ich odwagę, postawę, poświęcenie. Dziękuję również tym, którzy nie podjęli decyzji pozostania wewnątrz obiektu. Znam indywidualnie sytuacje rodzinne swoich pracowników i wiem, że nie mogli podjąć innej decyzji. Wszystkim – całej załodze należą się podziękowania, ponieważ walka z COVID 19 trwa tak naprawdę od końca lutego 2020. To dzięki Nim, dzięki Naszym wspólnym staraniom udało się uchronić przed wirusem do teraz. Niestety, mamy dwa wyniki pozytywne. Pracownicy z tymi wynikami przechodzą chorobę zupełnie bezobjawowo, oby tak było do końca ich zachorowania. Żyję nadzieją, że wirus nie został przekazany „dalej”. Na dzisiaj wszyscy pensjonariusze i pracownicy czują się dobrze, nie obserwujemy niepokojących objawów. Wzmożone zostały procedury o charakterze sanitarnym jak i zalecenia wewnętrzne. Najbliższe dni nie będą dla nas łatwe, gdyż jest to czas niepokoju, obawy… Mamy jednak nadzieję, że wirus nie dotknie nikogo z naszych pensjonariuszy jak i pracowników, a pracownicy z pozytywnym wynikiem jak najszybciej wyzdrowieją. Pod koniec tygodnia planowane jest wykonanie testów wśród wszystkich mieszkańców placówki, jak i wśród personelu przebywającego na terenie obiektu.
Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Świdnicy za ich olbrzymie zaangażowanie, sprawne koordynowanie działaniami, wparcie. Dopóki problem nie dotyczy konkretnie „nas” – nie jesteśmy świadomi, jak wielką pracę i jak wielki trud działań wykonują pracownicy tej jednostki na co dzień – tym bardziej w okresie epidemii. Ich dobre słowo, ich doświadczenie, poświęcenie, zaangażowanie sprawiają, że w tej trudnej, nadzwyczajnej sytuacji czujemy się bezpiecznie. Daje nam to ogromne wsparcie i siłę na kolejne dni walki z COVID 19. Szczególne podziękowania dla Dyrektora Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej – Pana Ireneusza Skawiny, który w wyjątkowy sposób pozwolił nam odczuć, że nie jesteśmy sami. Dyspozycyjność dyrektora dla mojej osoby w tych pierwszych, trudnych momentach – moich pytań, moich obaw – była ogromna, za co serdecznie dziękuję.
Dziękuję Mieszkańcom placówki za cierpliwość, zdyscyplinowanie i opanowanie. Dziękuje rodzinom Pensjonariuszy, instytucjom zewnętrznym za dobre słowo, otuchę.
Prezes „Żar- Med”
Stanisław Łukaszów
Oświadczenie dotyczące pracownika
W nawiązaniu do sytuacji związanej pośrednio z Domem Pomocy Społecznej w Żarowie oświadczam, że Pan Zbigniew S. w momencie otrzymania informacji o Jego pozytywnym wyniku w kierunku COVID 19 został natychmiast o nim poinformowany. Został pouczony o bezwzględnym zakazie opuszczania miejsca zamieszkania i pilnym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Świdnicy. Z rozmów telefonicznych jakie prowadziliśmy z panem Zbigniewem S. wynikało, że jest w pełni świadomy kwarantanny, którą został objęty przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Ostatni kontakt telefoniczny z panem Zbigniewem S. mieliśmy w dniu 7.06.2020 – twierdził, że czuje się bardzo dobrze i stosuje się do wszelkich zaleceń związanych z odbywaniem kwarantanny. Takie informacje przekazane zostały również do Komendy Policji w Żarowie.
Nieodpowiedzialność Pana Zbigniewa S. poruszyła nas wszystkich. Złamał wszelkie zasady. Nie da się tego zrozumieć i wytłumaczyć. Swoim postępowaniem naraził wiele osób Gminy Żarów, za co będzie musiał odpowiedzieć.
Stanisław Łukaszów