Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi zatrzymanemu przez świebodzickich policjantów. Kierowca osobowego BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zmusił mundurowych do pościgu. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a samochód którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych.
Do zdarzenia doszło w 3 czerwca 2020 roku, około godziny 1.30. – Funkcjonariusze świebodzickiego komisariatu zauważyli na rondzie w Strzegomiu samochód osobowy marki BMW, którego kierujący na widok radiowozu znacznie przyśpieszył. Policjanci w związku z tym niezwłocznie podjęli decyzję o zatrzymaniu go do kontroli drogowej i wyjaśnieniu przyczyny takiego zachowania kierowcy. Kiedy zbliżyli się do pojazdu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wówczas kierujący samochodem ponownie gwałtownie przyspieszył – relacjonuje Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.
Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za kierującym, który szybko został zatrzymany. – Pirat drogowy, którym okazał się 23-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że mężczyzna jest trzeźwy. Nie posiadał on jednak uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a ponadto pojazd którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych – dodaje Ząbek. – Nieodpowiedzialny 23-latek z obawy przed konsekwencji jazdy pojazdem bez uprawnień nie zatrzymał się do kontroli drogowej, mimo stosowania przez funkcjonariuszy sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych, a więc dopuścił się czynu zabronionego zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności – wskazuje rzecznik KPP Świdnica.
/KPP Świdnica, opr. mn/