Ministerstwo Infrastruktury potwierdza, że od przyszłego rozkładu jazdy w Świdnicy będą zatrzymywać się pociągi dalekobieżne relacji Jelenia Góra – Kraków. Jak przekazał Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych, przywrócenie codziennego, pospiesznego pociągu „Sudety” nastąpi 13 grudnia.
Pod koniec kwietnia Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury z zapytaniem dotyczącym połączeń dalekobieżnych planowanych dla Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby w rozkładzie jazdy 2020/2021. Z odpowiedzi udzielonej przez Jakuba Kapturzaka z departamentu kolejnictwa w resorcie infrastruktury wynika, że przyszłym rozkładzie pojawi się pociąg TLK „Sudety” relacji Jelenia Góra – Kraków, który pojedzie trasą przez Świdnicę, Kamieniec Ząbkowicki, Nysę, Kędzierzyn-Koźle i Katowice.
Niewiadomą pozostawało dotychczas to, czy pospieszne „Sudety” będą jedynie połączeniem sezonowym, czy też będą kursować przez cały rok. Z pytaniem w tej sprawie do resortu zwrócił się Grzegorz Oleś, prezes Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych. – Ministerstwo Infrastruktury poinformowało nas, że planowane w rozkładzie jazdy pociągi TLK „Sudety” Jelenia Góra – Kraków Główny i TLK „Szczeliniec” Jelenia Góra – Warszawa Wschodnia pojadą od 13 grudnia codziennie – przekazał w środę szef Komitetu.
– Dla pociągu TLK Sudety do Krakowa przyjazd i wyjazd z i do Jeleniej Góry zaplanowano w godzinach południowych. Pociąg zatrzyma się na stacjach Janowice Wielkie, Marciszów, Sędzisław, Wałbrzych Główny, Wałbrzych Miasto, Świebodzice, Jaworzyna Śląska, Świdnica Miasto, Dzierżoniów Śląski, Ząbkowice Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki, Nysa, Prudnik, Głogówek, Kędzierzyn-Koźle, Gliwice, Zabrze, Katowice, Mysłowice, Jaworzno Szczakowa, Trzebinia i Krzeszowice – wylicza Oleś.
Starania dotyczące przywrócenia pociągów dalekobieżnych na linię kolejową nr 137, nazywaną magistralą podsudecką i przebiegającą przez m.in. Świdnicę, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki i Nysę, trwały od kilku lat. Zwolennicy takiego rozwiązania wskazywali, że zlikwidowałoby to lukę w połączeniach międzywojewódzkich dla miast południowego Dolnego Śląska i Opolszczyzny, a także umożliwiłoby bezpośredni dojazd do ośrodków akademickich, takich jak Katowice i Kraków. Obecnie na terenie powiatu świdnickiego dalekobieżne pociągi zatrzymują się w Świebodzicach i Jaworzynie Śląskiej.
/mn/