Po czterech zakończonych fiaskiem przetargach, a także przeznaczeniu niemal miliona złotych na administrowanie oraz przygotowania do przebudowy odkrytego kąpieliska przy ulicy Śląskiej, prezydent Świdnicy chce rozwiązać umowę ze Świdnickim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, któremu ponad trzy lata temu samorządowcy powierzyli realizację basenowej inwestycji.
Modernizacji liczącego blisko sto lat kąpieliska letniego przy ulicy Śląskiej chcieli sami mieszkańcy. To ich głosami w II edycji Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego za 1,3 mln złotych został zrealizowany I etap modernizacji – prace przy stacji uzdatniania wody oraz przygotowanie projektu przebudowy. Orędowniczką gruntownego remontu basenu stała się prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, która również była autorką pomysłu, by zadanie powierzyć Świdnickiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji, które poza wodą z basenami nie miało dotychczas nic wspólnego. Cała operacja powierzenia inwestycji spółce wodnej została wykonana po to, by zobowiązania zaciągnięte na modernizację basenu nie zostały wliczone do długu publicznego Świdnicy.
25 listopada 2016 roku Rada Miejska w Świdnicy podjęła uchwałę, na mocy której Świdnickiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji powierzono przebudowę i administrowanie zespołem basenów odkrytych. Od uchwały do umowy powierzenia zadania przez Gminę Miasto Świdnica minął rok. Zgodnie z zawartą 30 listopada 2017 umową wykonawczą inwestycja miała być finansowana wyemitowanymi przez spółkę wodociągową obligacjami.
Cztery unieważnione zamówienia
Od tego czasu ŚPWiK już czterokrotnie ogłaszało przetargi na realizację robót. Wszystkie kończyły się unieważnieniem – najpierw z powodu problemów z przygotowaną za 116 tys. złotych dokumentacją przetargową, do której firmy zainteresowane wykonaniem modernizacji zgłosiły aż 176 pytań, później z uwagi na zbyt wygórowaną cenę zaproponowaną przez jedynego chętnego wykonawcę, za trzecim podejściem przez zupełny brak złożonych ofert, a podczas ostatniego przetargu z powodu problemu w sfinansowaniu inwestycji.
– W trakcie trwania procedury przetargowej Zamawiający oraz Gmina Miasto Świdnica będąca 100% udziałowcem spółki, zostali poinformowani o odmowie ze strony banku finansowania przedmiotowej inwestycji na pierwotnie ustalonych warunkach. Niezbędne wydłużenie harmonogramu wypłat kolejnych transz obligacji zostało obwarowane przez bank koniecznością wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń, których treść pozostaje w sprzeczności z przyjętym modelem finansowania inwestycji. Zaproponowane przez bank zmiany są na tyle istotne, a zarazem niekorzystne z punktu widzenia sytuacji finansowej miasta, że dalsze prowadzenie postępowania nie leży w interesie publicznym – stwierdził Jacek Sochacki, prezes Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, w uzasadnieniu decyzji o unieważnieniu ostatniego z postępowań.
– Z uwagi na zmiany ostatecznego projektu modernizacji inwestycji oraz kwoty na jej sfinansowanie bank uzależnił finansowanie inwestycji od dodatkowych warunków. Przedłożone przez bank zmienione warunki finansowania (w szczególności cesja wierzytelności z umowy wykonawczej i zobowiązanie Miasta do pokrycia kosztów przekroczenia planowanej kwoty przeznaczonej na realizację zadania) mogą zostać przez organy nadzorujące zaliczone do tytułów dłużnych, o których mowa w art. 72 ust. 1A ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych lub / i obciążać wskaźnik, o którym mowa wart. 243 ust. 1 tejże ustawy, mogą ponadto być uznane za poręczenie lub gwarancję, o których mowa w art. 94 ustawy (wliczanych do obliczenia dopuszczalnych limitów zadłużenia) – sprecyzowano sytuację w uzasadnieniu do projektu uchwały, którą podczas kwietniowego posiedzenia Rady Miejskiej będą zajmować się radni.
Wydatki pod lupą CBA i prokuratury
Pomimo braku widocznych zmian na terenie świdnickiego kąpieliska, spółka wodociągowa poniosła dotychczas spore koszty w związku z realizacją powierzonego zadania przebudowy i administrowania basenami. Według danych przekazanych przez ŚPWiK, w 2017 roku było to ponad 347 tys. złotych brutto, w 2018 roku – blisko 395 tys. złotych brutto, a w 2019 roku – niemal 237 tys. złotych brutto. W sumie, przez trzy lata wydano 979 174,97 złotych brutto. Za wszystkie koszty poniesione przez ŚPWiK przy basenowej inwestycji spółka otrzymuje z budżetu miasta rekompensaty. W 2017 roku było to nieco ponad 304 tys. zł brutto, w 2018 roku – około 204 tys. zł brutto, a w roku 2019 – ponad 211 tys. zł brutto.
To właśnie kwestia finansowania dotychczasowych działań znalazła się w anonimowym zgłoszeniu do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy i CBA. – Wnosimy o skontrolowanie działalności prezydenta miasta Beaty Moskal-Słaniewskiej oraz podległej jej spółki miejskiej ŚPWiK w sprawie nieuprawnionego wyprowadzania publicznych środków, powodujących straty w wysokości kilkuset tysięcy złotych – napisali „sygnaliści”, którzy podejrzewają, że mogło dojść także do korupcji przy zlecaniu niektórych zadań.
Anonimowe zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy oraz do CBA trafiło 28 stycznia 2020 roku. – Od tego dnia prowadzone są czynności analityczno-informacyjne. Zwróciliśmy się do spółki o przekazanie dokumentów, zawiązanych z basenem – informował Temistokles Brodowski, rzecznik CBA. Dopiero po zakończeniu czynności analitycznych CBA zadecyduje, czy nie podejmować dalszych działań, czy wszcząć kontrolę. Równolegle anonimem zajęła się prokuratura. Pismo z Prokuratury Okręgowej zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej. – W związku z zawartymi w anonimie informacjami, które mogą budzić wątpliwości, zapadła decyzja o ich sprawdzeniu. Chcemy ustalić, czy zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Prokurator zlecił policji podjęcie działań, równolegle także zwrócił się do CBA – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. Dopiero po ustaleniu, czy zawarte w anonimie podejrzenia są wiarygodne, prokuratura zadecyduje o wszczęciu lub odmowie wszczęcia dochodzenia.
Inwestycja wraca pod skrzydła miasta
24 kwietnia 2020 roku świdnicka Rada Miejska podejmie decyzję w sprawie uchylenia uchwały z listopada 2016 roku, w której Świdnickiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji powierzono realizację zadania własnego gminy – przebudowę i administrowanie zespołem basenów odkrytych.
– Podjęta została decyzja o wykonaniu zadania będącego przedmiotem powierzenia bez udziału Spółki. Umowa wykonawcza zawarta pomiędzy Spółką, a Gminą Miasto Świdnica ulegnie, zgodnie z zapisami §10, rozwiązaniu. Aport wniesiony przez Miasto do Spółki zostanie zwrócony właścicielowi, a nowo utworzone udziały umorzone /podjęta zostanie uchwała o obniżeniu kapitału zakładowego Spółki/ – wyjaśniono w uzasadnieniu złożonej uchwały. Podjęcie decyzji o ponownym przejęciu kąpieliska przez miasto wiązać się będzie z kolejnymi wydatkami – koniecznością uiszczenia opłat notarialnych oraz podatku od czynności cywilno-prawnych.
/mn/