U tygrysicy z nowojorskiego zoo wykryto SARS-CoV-2. Zwierze ma objawy choroby, wywoływanej koronawirusem. – Potwierdzone przypadki są incydentalne, nie powinny wywoływać paniki u ludzi – uspokaja dr hab. Barbara Bażanów z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i dodaje, że trzeba zachować ostrożność.
Tygrysice Nadię zainfekował jej opiekun.”O ile wiemy, po raz pierwszy (dzikie) zwierzę nabyło Covid-19 od człowieka (…) To jedyne wytłumaczenie, jakie ma sens” – powiedział Paul Calle, główny lekarz weterynarii w ogrodzie zoologicznym w nowojorskiej dzielnicy Bronx, które z powodu epidemii koronawirusa jest już od trzech tygodni zamknięte dla zwiedzających. Koronawirusa nie wykryto u innych zwierząt w tym zoo. Dotychczas obecność SARS-CoV-2 stwierdzo także u owczarka niemieckiego w Hongkongu i u kota domowego w Belgii./Źródło Onet.p, PAP/.
– Rzeczywiście były pojedyncze doniesienia o wykryciu wirusa SARS-CoV-2 u zwierząt, między innymi z Danii, gdzie dotyczyły domowego zwierzaka. To jest możliwe, że u zwierząt wystąpi wirus, ale sądzę że te potwierdzone przypadki są tak incydentalne, że nie powinny wywoływać paniki. Gdyby wirus był szczególnie groźny dla zwierząt i następowała jego transmisja na ludzi, mielibyśmy już do czynienia ze znacznie większą falą zachorowań, zwłaszcza zważywszy jak wiele osób ma w swoim najbliższym otoczeniu zwierzęta. Nie oznacza to oczywiście, że nie należy zachować ostrożności – dr hab. Barbara Bażanów prof. Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu z Katedry Patologii Wydziału Medycyny Weterynaryjnej.
Czy wobec takich doniesień istnieje zagrożenie dla osób, które na przykład pomagają wyprowadzać zwierzęta osób pozostających w kwarantannie? – Uważam, że dla osób wyprowadzających na spacer psa osoby zakażonej znacznie większym zagrożeniem jest kontakt z właścicielem tego psa, niż z samym zwierzęciem. Nie powinny się więc tego zadania podejmować osoby osłabione i starsze. Ci, którzy je wykonują niech nie zapominają o rękawiczkach jednorazowych, a potem starannym myciu rąk. W zaleceniach Głównego Inspektora Sanitarnego dla osób z dodatnim wynikiem badania na obecność koronawirusa odbywających izolację w domu znajduje się wskazówka, by nie mieć kontaktu ze zwierzętami, bo mogą przenieść wirusa na osoby zdrowe na sierści, której dotyka osoba zakażona – wyjasnia profesor Bażanów.