W Areszcie Śledczym w Świdnicy w ostatnich dniach osadzeni zaczęli szyć stroje ochronne i maseczki. W tym celu zostały opracowane specjalne formy i wykroje.
– Produkcja odzieży ochronnej ruszyła 8 kwietnia 2020 roku i jest podyktowana aktualną sytuacją w kraju. W związku z ogłoszonym w Polsce stanem zagrożenia epidemicznego wywołanym przez wirus COVID-19 środki ochrony osobistej stały się niezmiernie istotnym elementem przeciwdziałania rozszerzającej się epidemii. Dodatkowo począwszy od 16 kwietnia 2020 r. w kraju będzie powszechny obowiązek noszenia maseczek ochronnych – mówi kpt. Bartłomiej Perlak, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Świdnicy.
Aby osadzeni w ogóle mogli wykonywać taką pracę w areszcie powstały specjalnie stanowiska krawieckie. – Część maszyn wypożyczono dzięki życzliwości Koła Ligi Kobiet Polskich w Świdnicy. Natomiast materiał w części zakupiła jednostka, a kolejną partię przekazała spółka „Dialtech”. Ponadto dostosowano do tego obowiązujące w areszcie regulacje prawne, a samych skazanych najpierw przebadano, a następnie przeszkolono – dodaje.
– Sami osadzeni, którzy w ten sposób nie tylko mogą przyczynić się do walki z epidemią, ale także wpłynąć na ochronę zdrowia, czy nawet życia innych są bardzo zadowoleni z wykonywanych zadań. Wobec szczególnych okoliczności jakie towarzyszą wykonywanej przez nich pracy, za którą nie pobierają wynagrodzenia, skazani chętnie realizują stawiane przez funkcjonariuszy zadania – zaznacza rzecznik aresztu.
Akcja szycia maseczek ochronnych trwa także w innych aresztach i zakładach karnych na terenie kraju.
/Areszt Śledczy w Świdnicy, opr. mn/