W obecnym stanie prawnym nie ma możliwości, by bez kremacji ciało tragicznie zmarłego w Polsce Viktora Dusila mogło zostać zabrane do rodzinnej miejscowości w Czechach. Konsul Petr Jesenský podaje informację, która daje nadzieję na zmianę prawa.
Jak już wcześniej informowaliśmy, 9 kwietnia Viktor Dusil zginął przygnieciony belami słomy na polu pod Nowicami niedaleko Świdnicy. 15 kwietnia żona zmarłego zaapelowała o pomoc w przetransportowaniu ciała męża do Czech. Nie zgadza się na kremację zwłok ze względu na wyznanie męża.
Tymczasem w kwietniu 2020 roku zmieniły się przepisy, które zabraniają wwożenia i wywożenia zwłok poza granice Polski bez ich spopielenia. Jednoznaczne stanowisko w tej sprawie przedstawił Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świdnicy.
– W chwili obecnej wciąż przebiegają rozmowy ze stosownymi organami Rzeczypospolitej Polskiej. Niemniej jednak obecnie wiadomo już, iż wyjątku dotyczącego repatriacji ciała, o który wnioskowaliśmy, nie będzie możliwe uzyskać. Z informacji GIS wynika, iż we współpracy z Ministerstwem Zdrowia RP obecnie mają miejsce czynności zmierzające do koniecznej zmiany ustawy/przepisów prawa, która powinna wejść w życie w najbliższych dniach. Mając na uwadze aktualny stan opisany powyżej pozwalamy sobie chwilowo wstrzymać się od komentarza w sprawie danego przypadku konsularnego – poinformował konsul Petr Jesenský.
Konsul nie informuje, jakie będą w tej chwili decyzje rodziny. Polskie prawo nie przewiduje granicznego terminu, w jakim zwłoki powinny być pochowane.
/asz/