Do epidemii „niszczącej dzisiejszy świat” odwołał się biskup Ignacy Dec w homilii wygłoszonej podczas wieczornego nabożeństwa odprawionego w Środę Popielcową w świdnickiej katedrze. Duchowny mówił o pochłoniętej przez konsumpcjonizm Europie i próbach zamykania ust Kościołowi katolickiemu.
Kazanie biskupa wygłoszone zostało w czasie szerzącej się w coraz szybszym tempie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2. Według najnowszych danych, na całym świecie liczba zakażonych sięgnęła 82 tys. osób, a kolejne europejskie państwa potwierdzają pierwsze przypadki u swoich obywateli. Według informacji Ministerstwa Zdrowia, w tej chwili w Polsce z podejrzeniem koronawirusa hospitalizowanych jest 47 osób, jednak w żadnej z pobranych dotychczas próbek służby oficjalnie nie potwierdziły występowania wirusa. Do tej pory na świecie odnotowano około 2800 zgonów, z czego 14 we Włoszech.
Hierarcha świdnicki postanowił odnieść się jednak do innej epidemii. – W dzisiejszej Europie zdominowanej przez trendy liberalno-ateistyczne, pochłoniętej przez konsumpcjonizm, coraz więcej ludzi zamyka się na to zbawienie płynące od Jezusa. Żeby uspokoić swoje sumienia, próbuje się zamknąć usta Kościołowi, by nie przypominał o tym zbawieniu. My jednak przypominamy sobie i innym, że Bóg w Chrystusie pojednał świat ze sobą i że nas wzywa do pojednania. Dzisiaj, w pierwszy dzień Wielkiego Postu, pytamy, jak się otworzyć na to zbawienie, jakie tabletki trzeba przyjąć, by uzdrowić naszego zranionego grzechami ducha? – pytał podczas mszy bp Ignacy Dec, którego wypowiedź przywołuje „Gość Niedzielny”.
Duchowny wskazał na trzy tabletki, które mogą wyleczyć z choroby nie tylko Europę, ale i cały świat. – W dzisiejszej Ewangelii Chrystus, nasz Lekarz i Uzdrowiciel wypisuje nam nową receptę na tabletki, które trzeba zastosować, żeby wyjść z choroby duchowej. Są to: modlitwa, post i jałmużna – mówił Dec, cytowany przez „Gościa”.
/mn/