Kilkudziesięciu mieszkańców ulic Mieszka I i Wrocławskiej apelowało dzisiaj do miejskich radnych o powstrzymaniu sprzedaży miejskich działek pod nowe budownictwo. Z zaproszenia na spotkanie skorzystało zaledwie troje radnych.
Mieszkańcy nie chcą, by tuż przy boisku Orlik i w gęstej zabudowie powstał kolejny kilkupiętrowy budynek. Ich dotychczasowe prośby do prezydent miasta spotkały się z odmową. Mieszkańcy przygotowali więc własny projekt uchwały, który ma doprowadzić do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego i odstąpić od przeznaczenia spornych działek pod budownictwo. Mimo że prezydent Beata Moskal-Słaniewska projekt zaopiniowała negatywnie, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Dzięcielski skierował go pod najbliższe obrady, zaplanowane na 31 stycznia.
Na dzisiaj mieszkańcy zaprosili wszystkich radnych, by obejrzeli miejsce, o które walczą i wysłuchali ich argumentów. Pojawiło się tylko troje radnych, Zofia Skowrońska-Wiśniewska, Mariusz Kuc i Ryszard Makowski. – Większości radnych zależy na nas tylko wtedy, kiedy zbliżają się wybory – mówili rozżaleni mieszkańcy. Zaproszenia dotarły do wszystkich radnych poza Lechem Bokszczaninem (z przyczyn technicznych).
Mieszkańcy zapowiadają swój udział podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej.
Więcej o proteście czytaj tu.
Agnieszka Szymkiewicz