Przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy, Jan Dzięcielski, zadecydował o skierowaniu pod obrady projektu uchwały, wniesionego w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Radni mają głosować, mimo że prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska wydała o projekcie negatywną opinię.
Lokatorzy budynków przy ul. Mieszka I i ul.Wrocławskiej robią wszystko, by nie dopuścić do sprzedaży kilku niewielkich działek, położonych pomiędzy ich budynkami a boiskiem Szkoły Podstawowej nr 6. Dotychczas ujęty jako “teren zielony” obszar na mocy zmienionego planu zagospodarowania przestrzennego (zatwierdzony uchwałą Rady Miejskiej z 26 kwietnia 2019 roku) może zostać przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe. Teraz jest tu kilka ogródków, parę garaży i szpaler niedawno posadzonych drzew. Zdaniem mieszkańców nowy kilkupiętrowy budynek (wg informacji rzecznika UM Magdaleny Dzwonkowskiej, może mieć nie więcej niż 16 metrów wysokości) zdecydowanie pogorszy ich warunki życia, odbierze ostatni fragment zieleni w tym gęsto zabudowanym obszarze i doprowadzi do ogromnych problemów z parkowaniem.
Przedstawiciele urzędu miejskiego przekonują, że zrobiono wszystko zgodnie z przepisami, by dotrzeć z informacją o planowanych zmianach. Mieszkańcy twierdzą jednak, że o zmianie planu zagospodarowania nic nie wiedzieli, a dopiero po przyjęciu przez radnych uchwały uprzytomnili sobie, jakie będą konsekwencje. Podjęli szereg działań, by powstrzymać zamiar sprzedaży działek. Na początku listopada 2019 roku ponad 130 osób podpisało się pod petycją do prezydent Świdnicy i przewodniczącego Rady Miejskiej o zaniechanie zamiarów sprzedaży działek. Mieszkańcy swoje racje przedstawiali także podczas posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów oraz na posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarki i Infrastruktury Rady Miejskiej. Wówczas dowiedzieli się od prezydenta Jerzego Żądło o wpisaniu planowanego dochodu ze sprzedaży działek przy ul. Mieszka do budżetu miasta na 2020 rok. Swoją petycję mieszkańcy odczytali także podczas sesji Rady Miejskiej w listopadzie 2019.
Sięgnęli po jeszcze jeden instrument prawny. W ramach inicjatywy obywatelskiej 11 grudnia 2019 złożyli do przewodniczącego Rady Miejskiej projekt uchwały, która na nowo otworzy proces zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, a zmieniony ma być tylko jeden zapis, dotyczący obszaru oznaczonego symbolami MW, U.1. Mieszkańcy chcą usunięcia zapisu o przeznaczeniu tego obszaru na cele mieszkalno-usługowe i zastąpienie go zapisem “tereny zieleni urządzonej i tereny ogrodów działkowych”.
W Świdnicy mieszkańcy mają możliwość wnoszenia własnych projektów od 2012 roku. W roku ubiegłym Rada Miejska przyjęła nową uchwałę, szczegółowo regulującą zasady. Pod projektem musi podpisać się minimum 300 osób, posiadających czynne prawo wyborcze do Rady Miejskiej Świdnicy. Mieszkańcy z ul. Mieszka I zebrali 664 podpisy, a po weryfikacji uznanych zostało 565. Zgodnie z regulaminem projekt trafił pod ocenę prezydenta miasta. Wydana 10 stycznia 2020 z podpisem prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej opinia jest negatywna. M.in. czytamy, że tylko organy gminy mają prawo inicjowania procedury planistycznej. Pojawia się również stwierdzenie, że budowa będzie korzystna dla wszystkich, a to m.in. z powodu dodatkowego zagospodarowania terenu i budowy drogi dojazdowej. O budowę drogi mieszkańcy tego obszaru zabiegali od wielu lat i zawsze spotykali się z odmową.
Mimo negatywnej opinii prezydenta przewodniczący RM w Świdnicy Jan Dzięcielski poinformował komitet inicjatywy uchwałodawczej o tym, że projekt zostanie rozpatrzony na sesji RM, która została zaplanowana na 31 stycznia 2020 roku.
Zanim dojdzie do obrad, mieszkańcy chcą na miejscu pokazać radnym, jak wygląda teren i czego dotyczą ich obawy. Do każdego z osobna skierowali zaproszenie na spotkanie przy ul. Mieszka I, które odbędzie się w czwartek, 23 stycznia o godzinie 16.30.
Agnieszka Szymkiewicz