Fiaskiem zakończyła się kolejna próba przegłosowania budżetu Świebodzic na 2020 roku. Większość radnych odrzuciła złożony projekt. Tym samym opracowaniem tegorocznego budżetu zajmie się Regionalna Izba Obrachunkowa, co może oznaczać cięcia w wydatkach i ograniczenie miejskich inwestycji.
Przypomnijmy, 23 stycznia odbyło się pierwsze głosowanie w sprawie budżetu Świebodzic na 2020 rok. Za jego przyjęciem opowiedziało się wówczas 8 radnych, 12 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu, a jeden radny był nieobecny. Taki sam był wynik głosowania nad Wieloletnią Prognozą Finansową na lata 2020-2026.
Druga próba przyjęcia budżetu nastąpiła podczas piątkowej sesji Rady Miejskiej, 31 stycznia 2020 roku. Radnym przedstawiono nieco zmieniony projekt finansów miasta, zgodnie z którym planowane dochody budżetu miałyby wynieść nieco ponad 112 mln 602 tys. zł, natomiast wydatki zostały zmniejszone do około 116 mln 440 tys. złotych. Tym samym deficyt miałby wynieść blisko 3 mln 838 tys. złotych, czyli o 2 miliony mniej niż zakładano w pierwotnym projekcie. – Wynikało to z tego, że zmniejszyliśmy wydatki na dwa zadania inwestycyjne dotyczące małej obwodnicy miasta, a także zadania związanego z wykupem i zamianą gruntów – wyjaśniała skarbnik miasta, Luiza Gass-Sokólska. Przypomniała przy tym, że Rada Miejska może w ciągu roku dokonywać zmian w budżecie.
– Budżet skonstruowany jest w takim kształcie, który jest nie do zaakceptowania przez radnych klubu Zjednoczona Prawica. Składaliśmy wiele propozycji, począwszy od interpretacji, które były składane. Większość z nich nie została wprowadzona do budżetu. Składane były na początku roku więc czas był dość długi, by zająć się naglącymi potrzebami mieszkańców. Zwracam się tutaj do mieszkańców: państwa prośby zostały złożone w interpelacjach przez radnych, powtórzonych pod koniec roku, i tak naprawdę żadna z nich nie została ujęta w budżecie. Uważam, że to jest skandal, bo cały rok był na to, mogliśmy na ten temat rozmawiać – odpowiedzi dostawałam, że jak będą pieniądze to te zadania zostaną wykonane. Przepraszam mieszkańców w swoim imieniu, że te interpelacje, które złożyłam bardzo chciałam żeby były te zadania wykonane natomiast nie były – mówiła przewodnicząca Rady Miejskiej w Świebodzicach, Halina Mądra. W imieniu klubu Zjednoczona Prawica wydała oświadczenie, że jego radni będą głosować przeciwko przyjęciu budżetu.
– 15 listopada 2019 roku budżet został złożony w Radzie Miejskiej. Do 31 grudnia nie wpłynął żaden wniosek ani od radnych, ani z komisji budżetu żeby wprowadzić jakiekolwiek zmiany – ripostował burmistrz Paweł Ozga, dziwiąc się przy tym radnym, którzy podczas poprzedniej sesji zgłosili i przyjęli poprawki do budżetu, ostatecznie odrzucając sam projekt uchwały budżetowej. Przedstawiane argumenty ponownie nie przekonały większości rady. Za przyjęciem budżetu głosowało 8 radnych, a 12 było przeciw. Podobny wynik padł przy głosowaniu nad Wieloletnią Prognozą Finansową – 7 głosów za, 12 przeciw.
– Dzisiejsza sytuacja jest dla mnie niezrozumiała i pokazuje, że nawet w tak małych gminach jak Świebodzice, polityka może wziąć górę nad współpracą i dbaniem o dobro mieszkańców. Odrzucony dziś przez Radę Miejską projekt budżetu, to wynik wielu kompromisów. Nieprzyjęcie tego projektu ma swoje konsekwencje zarówno dla inwestycji, które są prowadzone, jak i samych mieszkańców – komentował burmistrz Paweł Ozga.
W tej sytuacji samorządowców wyręczy organ nadzoru, czyli Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu, która zajmie się opracowaniem planu finansów miasta na ten rok. – Budżet w znacznym stopniu zostanie okrojony, nie będzie deficytu, nie będzie inwestycji. Może nastąpić brak płynności finansowej, nie będzie możliwości finansowania ze źródeł zewnętrznych – kredytów. Konsekwencje nieuchwalenia budżetu są bardzo poważne – wyjaśniała skarbnik Gass-Sokólska. Do chwili przygotowania budżetu przez RIO gmina będzie funkcjonowała w oparciu o prowizorium budżetowe, a więc projekt uchwały budżetowej, który został przedłożony Izbie w listopadzie 2019 roku.
Michał Nadolski
[email protected]
