Od ponad 30 lat nieprzerwanie święty Mikołaj przychodzi do podopiecznych świdnickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Chorych “Serce” i przynosi dokładnie to, o co dzieci proszą w listach. Tradycji stało się zadość i w tym roku. Nie zabrakło też serdecznych życzeń i wspólnej kolacji z przyjaciółmi w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Kościelnej w Świdnicy.
Od świątecznych prezentów dla dzieci swoją wieloletnią działalność społeczną i pedagogiczną zaczynał w Świdnicy Marek Michalak, pierwszy prezes “Serca”, Kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu i przez 10 lat Rzecznik Praw Dziecka. Do dzisiaj założonemu przez niego stowarzyszeniu kibicują ci sami darczyńcy, choć grono pomocników Mikołaja stale rośnie.
Wszystkim, którzy pomogli przygotować prezenty, dziękowała podczas środowego spotkania świątecznego obecna prezes “Serca”, Ewa Górecka. Świdniccy harcerze, harcmistrzowie Mariola Pamuła i Piotr Pamuła podzielili się ze stowarzyszeniem światłem betlejemskim. Dzieci dla wszystkich gości przygotowały wzruszający występ świąteczny, a przypowieść świąteczną dla najmłodszych miał biskup Waldemar Pytel.
Nie zabrakło życzeń i dzielenia się opłatkiem, a także suto zastawionego stołu. Wieczór zwieńczyło spotkanie z najbardziej oczekiwanym gościem – świętym Mikołajem.
/asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński