Goście z niemieckiego Torgau pojawili się dzisiaj podczas obrad Rady Miejskiej Strzegomia. Radny z niemieckiego miasta Ulaf Podbielski i strażak ochotnik Martin Kurmann przyjechali prywatnie, by przekazać swoje poparcie dla partnerstwa ze Strzegomiem.
Rada Miejska Torgau 27 listopada podczas tajnego głosowania podjęła uchwałę o zerwaniu trwającej 22 współpracy ze Strzegomiem, a powodem miało być skandaliczne zachowanie polskiej delegacji, w skład której weszli dwaj radni oraz burmistrz Strzegomia. Jak opisała Romina Barth, burmistrz Torgau, w hotelu doszło do pijaństwa i zanieczyszczenia mebli. Radny Cezary Włodarczyk pokrył koszty faktury, wystawionej przez hotel, a przyczynę zanieczyszczeń tłumaczył chorobą żołądka.
Nie wszyscy radni i mieszkańcy Torgau zgodzili się z tak kategoryczną reakcją na to wydarzenie. W ostatnich dniach do Strzegomia dotarł list poparcia dla utrzymania partnerstwa, podpisany przez 180 osób. Mieszkańcy planują także przygotować projekt uchwały obywatelskiej, przywracający wolę współpracy.
Dzisiaj o swojej dezaprobacie dla decyzji RM Torgau i poparciu dla partnerstwa mówili radny lewicy Ulaf Podbielski i przedstawiciel ochotniczej straży pożarnej Martin Kurmann. Ze strony polskiej wypowiedziała się Sabina Ługowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, opisując ubiegłoroczną wymianę młodzieży i plany na kolejny rok.
Jak powiedział wiceburmistrz Wiesław Witkowski, ze wstępnej oceny radców prawnych umowa partnerska nie może być zerwana jednostronnie, a uchwała radnych Torgau była jedynie upoważnieniem do wypowiedzenia umowy przez burmistrz miasta. Stosowne pismo burmistrz Strzegomia otrzymał 13 grudnia. Jeszcze dzisiaj, na wniosek radnego Lecha Markiewicza, Rada Miejska Strzegomia będzie dyskutować nad problemem i podejmie kroki, by uratować partnerstwo.