Strona główna 112 Na ratunek gołębiowi i uwięzionemu kierowcy

Na ratunek gołębiowi i uwięzionemu kierowcy

0

125 interwencji podjęli świdniccy strażnicy miejscy w świątecznym tygodniu.

20.12.2019r. o godz. 13:40  pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Wałbrzyskiej poprosiła o pomoc strażników w związku z awanturującym się podopiecznym. Przybyli na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę z mężczyzną i udało się polubownie dojść do porozumienia.

21.12.2019r. o godz. 6:23 dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w rejonie skrzyżowania ulic Budowlanej i  Żeromskiego leży młody mężczyzna. Przybyli na miejsce strażnicy przerwali słodką drzemkę młodzieńca, któremu zabrakło sił aby wrócić do domu. Mężczyzna był bardzo agresywny przez co funkcjonariusze musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Sprawa wykroczenia i nieobyczajnego zachowania w tym przypadku będzie rozpatrzona przez Sąd Rejonowy w Świdnicy.

23.12.2019r. o godz.13:15  do  Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie mieszkanki ul. Wałbrzyskiej, że na podwórku przebywa chory gołąb, który nie może latać. Jak się okazało ptak miał uszkodzone skrzydło był osłabiony i wyziębiony. Po badaniu trafił do schroniska dla zwierząt.

23.12.2019r. o godz.15:24  dyżurny przyjął zgłoszenie od kierowcy, który wjechał na jedną z posesji przy ul. Westerplatte i wpadł w pułapkę, ponieważ ktoś z mieszkańców zamknął  bramę. Przybyli na miejsce strażnicy przeprowadzili negocjacje pomiędzy mieszkanką a kierowcą w wyniku, których brama została otworzona a pojazd wyjechał.

26.12.2019r. o godz. 22:54   mieszkanka ul. Gdyńskiej powiadomiła telefonicznie dyżurnego straży miejskiej, że w jednej z komórek nocuje dwóch mężczyzn. Patrol na miejscu potwierdził, że święta w komórce spędzają dwie osoby bezdomne. W danej chwili nie potrzebowali żadnej pomocy i zostali pouczeni aby udać się do schroniska dla bezdomnych.

/inf. ze strony straży miejskiej/

Poprzedni artykułBiskup świdnicki o lewactwie podczas pasterki, o „bełkocie genderowym” w Boże Narodzenie
Następny artykuł„Zamiast fajerwerka dla zwierzaka wyżerka”. Zebrali 500 kilogramów karmy dla podopiecznych schroniska