Sunące po lodzie kamienie, specjalna szczotka i naprawdę olbrzymie emocje. Curling zwany czasem „szachami” na lodzie” to fascynująca choć niszowa dyscyplina, która zdobywa coraz większą popularność, także w Polsce. Spróbować swoich sił w curlingu będzie można również w Świdnicy. Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji zaprasza na otwarty trening z reprezentantem Polski, dziewięciokrotnym medalistą krajowego czempionatu, Bartoszem Łobazą.
Wydarzenie w poniedziałek, 25 listopada o godzinie 20.00 na lodowisku przy ulicy Śląskiej. – W curling może grać każdy i w zasadzie w każdym wieku. Grają mężczyźni, kobiety, dzieci i niepełnosprawni na wózkach. Najstarszy medalista Igrzysk Olimpijskich miał 59 lat. To bardzo towarzyska gra. W zawodach przyjęło się, że po meczu zwycięzcy zapraszają rywali do baru – opowiada Bartosz Łobaza. 32-latek z Wałbrzycha pracuje w Świdnicy, a gra w klubie z… Sopotu. Jest też reprezentantem Polski, z którą przed dwoma lat wywalczył srebrny medal Mistrzostw Europy Dywizji B, co dało historyczny awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Od 15 do 23 listopada w szwedzkim Helsingborgu Polacy z Łobazą w składzie postarają się powtórzyć ten sukces i ponownie awansować do europejskiej elity.
W Polsce warunki do uprawiania curlingu są skromne. Istnieje tylko jedna profesjonalna hala w Łodzi. Mimo trudności drużyn przybywa. Rozgrywki ligowe PFKC odbywają się na trzech poziomach. W najwyższej lisze występuje osiem drużyn. Na świecie największą popularność curling cieszy się w Kanadzie, gdzie zarejestrowanych jest około 900 tysięcy zawodników! Trening z jednym z najlepszych polskich zawodników to niezwykła okazja, aby poznać tajniki curlingu i spróbować swoich sił w tej ciekawej dyscyplinie. – Już po pół godzinie instruktażu i nauczeniu się podstawowych zasad można grać i czerpać z tego satysfakcję – zapewnia Bartosz Łobaza.
Trening otwarty odbędzie się w poniedziałek, 25 listopada o godzinie 20.00. Wstęp – 5 zł. W tym czasie nie odbędzie się ogólnodostępna ślizgawka. Na miejscu będzie dostępny sprzęt i kamienie, które użycza Polska Federacja Klubów Curlingowych. W Świdnicy była już próba zaszczepienia curlingu w 2005 roku. Co ciekawe, to właśnie na tamtych treningach Bartosz Łobaza po raz pierwszy zagrał w tę grę i jak się okazało złapał „bakcyla”. Aktualnie grupa entuzjastów curlingu spotyka się na świdnickim lodowisku raz w tygodniu. Każdy może do tej grupy dołączyć. Zainteresowani otrzymają szczegóły na treningu otwartym.
/OSiR/