Pierwszego dnia listopada cmentarze wypełnione są przez odwiedzających groby swoich bliskich. Tego dnia, co roku, świdniccy harcerze również oddają hołd ofiarom pomordowanym w obozie koncentracyjnym Gross Rosen. Warta harcerzy trwa od rana do godziny 14:00.
Tradycją stało się już czuwanie harcerzy świdnickiego Hufca ZHP im. Szarych Szeregów przy zbiorowej mogile pomordowanych więźniów obozu koncentracyjnego Gross Rosen. Grób upamiętniający poległych znajduje się na terenie cmentarza komunalnego przy al. Brzozowej w Świdnicy, naprzeciwko głównego wejścia.
Pomnik na mogile został wykonany w 1947 roku, widnieje na nim napis: ZA WOLNOŚĆ I LUD SZCZĄTKI 12 B. WIĘŹNIÓW POLITYCZNYCH B. OBOZU KONCENTRACYJNEGO GROSS – ROSEN POMORDOWANYCH W BESTIALSKI SPOSÓB PRZEZ ZBIRÓW HITLEROWSKICH W LASACH POD GOCZAŁKOWEM 1945 CZEŚĆ ICH PAMIĘCI Z.O. ZB. W D. Poza tym po lewej stronie nagrobka znajduje się zdjęcie z imieniem i nazwiskiem jednego z pochowanych, Dago Florenta.
W tym roku przy grobie warty zmieniają się co godzinę, a z racji niskich temperatur „honorowa czwórka” stojąca przy pomniku zmienia się co dziesięć minut. Jednak członkowie Hufca poza tradycyjnym czuwaniem przy mogile więźniów z Gross Rosen co roku odwiedzają również groby harcerzy, którzy odeszli na wieczną wartę. Zapalają na pomnikach charakterystyczne znicze z harcerską lilijką i czuwają nad grobami, które są zapomniane – Na cmentarzu przy al. Brzozowej pochowany jest Zbigniew Paradowski. Był harcerzem, został zamordowany w 1945 roku, miał wtedy 19 lat. Zastrzelił go pijany oficer KGB bo stanął w obronie kobiety. Groby takich osób jak młody Zbigniew Paradowski odwiedzamy, sprzątamy, zapalamy na nich harcerski znicz pokazując tym samym, że pamięć o tych ludziach i ich zasługach pozostanie na wieki – mówił Piotr Pamuła, instruktor ZHP.
/Tekst i foto: Artur Ciachowski/
