Świdnicka policja zaprzecza plotkom dotyczącym zboczeńca mającego zaczepiać dzieci w Pszennie. Pogłoski na ten temat rozsiewane są m.in. za pośrednictwem portali społecznościowych.
Od kilku dni w internecie pojawiają się informacje dotyczące mężczyzny, który 18 listopada miał zaczepiać dziewczynki wracające ze szkoły w Pszennie i proponującego im przejażdżkę. Według jednych doniesień zboczeniec miał zostać zatrzymany w okolicach Zebrzydowa, według innych – prowadzona ma być policyjna obława, mająca na celu jego złapanie.
Policja dementuje te plotki. – 18 listopada br. w Pszenne nie odnotowano żadnej interwencji z udziałem małoletniej osoby. Natomiast 12 listopada br. w Pszennie funkcjonariusze Posterunku Policji w Słotwinie interweniowali w sprawie zdarzenia z udziałem małoletniej osoby i nietrzeźwego mężczyzny. Zdarzenie to nie miało charakteru o podłożu seksualnym. Nazywanie dorosłego uczestnika tej interwencji „pedofilem” jest nadinterpretacją i nie znajduje odzwierciedlania w wykonanych czynnościach policyjnych – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Zaprzecza przy tym, jakoby w Pszennie prowadzona była jakakolwiek obława.
/mn/