Jak wynika ze sprawozdania opracowanego przez świdnicki magistrat, ponad 870 z 1848 mieszkań komunalnych nie ma łazienki, a ponad 1200 wciąż nie jest podłączona do sieci ciepłowniczej. Z ogromnych potrzeb remontowo-inwestycyjnych zdają sobie sprawę władze Świdnicy i Miejskiego Zarządu Nieruchomości, jednak nawet ich wspólne działania nie przyniosą natychmiastowej poprawy. Do tego potrzeba bowiem sporych środków.
Według stanu na koniec I półrocza 2019 roku, Świdnica miała 1848 mieszkań komunalnych, przy czym użytkowane były 1702 z nich. W sprawozdaniu dotyczącym „stanu komunalnego zasobu Gminy Miasto Świdnica” przedstawiono informacje dotyczące stanu technicznego miejskich lokali. – Zasoby mieszkaniowe Gminy Miasto Świdnica w znacznej większości – około 87% (431 budynków) – usytuowane są w budynkach sprzed I i II wojny światowej. Jedynie około 13% budynków (65) i lokali to obiekty wybudowane po 1945 roku, w tym 11 budynków wybudowanych lub wyremontowanych kapitalnie przez gminę w XXI wieku. Lokale w nowych budynkach wyposażone są w media takie jak centralne ogrzewanie, we i łazienka. W starszych budynkach niewiele mieszkań wyposażonych jest w łazienkę i c.o. Część budynków węzły sanitarne nadal posiada w częściach wspólnych – na klatkach schodowych – stwierdzono w opracowaniu.
Zgodnie z przygotowanym zestawieniem, w 872 mieszkaniach komunalnych (47,18%) nie ma łazienki w lokalu, w 755 (40,85%) nie ma toalety w lokalu, 1253 (67,80%) nie są podłączone do centralnego ogrzewania, a w przypadku 82 (4,43%) brak jest instalacji wodno-kanalizacyjnej. 120 lokali mieszkalnych (6,49%) ma ciemną kuchnię, 149 (8,06%) ma wspólny przedpokój, 59 (3,19%) mieści się na poddaszu, 156 (8,44%) w oficynie, natomiast 3 mieszkania (0,16%) – w suterenie. W sumie niepełne wyposażenie techniczne występuje w 1436 lokalach (77,70%).
W nawiązaniu do przedstawionego przez miasto zestawienia radni dopytywali, jakie środki pozwoliłyby na wykonanie wszystkich potrzebnych prac remontowych. – Ja myślę, że 100 milionów byłoby kwotą nie za wysoką. Do roku 2014 remontami budynków komunalnych w zasobach mieszkaniowych zajmował się wyłącznie MZN. Od kilku lat remonty takie podzieliliśmy pomiędzy MZN – i on dokonuje przede wszystkim remontów bieżących, natomiast większy ciężar w tym zakresie spoczywa na mieście – czyli na przykład cały program rewitalizacji, który ma wartość ponad 7 mln złotych realizuje w tej chwili pan dyrektor Nowak i Wydział Inwestycji Miejskich. Przenieśliśmy trochę ciężar uznając, że te zasoby techniczne MZN, ci pracownicy, którzy tam pracują, są na dziś na tyle obciążeni pracą, że podzielimy to pomiędzy miasto a MZN. Miasto ma czasami większe możliwości uzyskania dofinansowania, w pisaniu programów, stąd taka decyzja – wyjaśniała podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska. – Dla mnie na pewno było wygodniej, gdybym miał komfort jeżeli chodzi o finanse. Gospodarujemy w ramach środków, które są w naszej dyspozycji – dodał dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości, Marek Suwalski.
Michał Nadolski
[email protected]