Świdniccy śledczy powiększają grono biegłych, którzy mają się wypowiedzieć w sprawie poczytalności Jakuba A., podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin. Jak donosi „Gazeta Wyborcza” do zespołu ekspertów dołączył seksuolog, Zbigniew Lew-Starowicz.
Biegli psychiatrzy już na przełomie sierpnia i września mieli wydać opinię na temat stanu poczytalności Jakuba A. Zlecone zostały jednak dodatkowe badania, od wyniku których zależeć będzie dalszy los 22-latka. Jeżeli biegli uznają, że jednorazowe badania są niewystarczające, może on trafić na obserwację do szpitala psychiatrycznego. Z kolei jeżeli zostanie uznany za osobę niepoczytalną, Jakub A. może uniknąć kary więzienia i trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
– Ciągle czekamy na opinię biegłych psychiatrów. Na ich wniosek do zespołu dołączone zostały kolejne osoby – mówi Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Zespół powiększył się o psychologa i seksuologa. – Biegłym seksuologiem w tym zespole został profesor Zbigniew Lew-Starowicz. Ponadto prokurator zwrócił się też do Instytutu Ekspertyzy Sądowej w Krakowie w celu uzyskania opinii psychologicznej w zakresie motywacji, jaką mógł się kierować Jakub A. – dodaje Orepuk.
Lew-Starowicz jest kierownikiem Zakładu Seksuologii Medycznej i Psychoterapii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu im. Orłowskiego w Warszawie. Od 1994 roku pełni funkcję Konsultanta Krajowego z zakresu seksuologii.
Do zabójstwa 10-letniej Kristiny doszło 13 czerwca 2019 roku. Po zakończonych zajęciach szkolnych dziewczynka nie wróciła do domu. Rodzina zgłosiła policji jej zaginięcie i przystąpiła do poszukiwań, do których następnie włączyła się lokalna społeczność, strażacy i policjanci. Wieczorem w lesie między Imbramowicami a Pożarzyskiem przypadkowa osoba odnalazł ciało dziecka. Jak wykazała sekcja zwłok przeprowadzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-latki były rany kłute klatki piersiowej i szyi.
Podejrzewany o dokonanie zbrodni 22-latek został zatrzymany 16 czerwca na wrocławskich Partynicach. – Postawiono mu dwa zarzuty: pierwszy to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, skumulowane ze znieważeniem zwłok, natomiast drugi zarzut to jest podżeganie we wcześniejszym okresie innej osoby do udziału lub współudziału w tym zabójstwie – wyliczał 18 czerwca Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Jakub A. został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Otrzymał też status więźnia niebezpiecznego, został odizolowany od reszty więźniów i znajduje się w jednoosobowej, monitorowanej przez całą dobę celi. We wrześniu tymczasowy areszt dla 22-latka przedłużono do 13 grudnia 2019 roku.
/mn/