Najjaśniejszym bohaterem gali FEN 26 będzie posiadacz dwóch pasów mistrzowskich – kategorii średniej i półśredniej, Andrzej Grzebyk (15-3, 8 KO, 3 SUB). Pogromca Thiago Vieiry i Kamila Gniadka w decydujących starciach po raz pierwszy stanie do obrony tytułu w kategorii do 84 kilogramów. Reprezentant Legion Team Tarnów do klatki FEN wróci po półrocznej przerwie.
Po raz pierwszy pasa mistrzowskiego w formule K-1 w kategorii do 77 kilogramów bronił będzie Dominik Zadora (23-7). Jego rywalem będzie weteran federacji FEN, Wojciech Wierzbicki (14-4). Były mistrz podczas styczniowej edycji w Lubinie w efektowny sposób rozprawił się z Pavlem Oboźnym, co zdecydowało o tym, że w październiku ponownie stanie przed szansą wejścia na tron w swojej dywizji.
Tymoteusz Łopaczyk (6-1,6 2 KO, 3 SUB) powraca do klatki FEN. Zawodnik z Bielawy 12 października we wrocławskiej hali Orbita skrzyżuje rękawice z niepokonanym od 2015 roku Michałem Golasińskim (8-4, 1 KO).
Golasiński trzykrotnie w swojej karierze występował na galach FEN. Zawodnik z Kamiennej Góry był bohaterem szóstej, ósmej i dziewiątej edycji. W marcu 2016 roku rozpoczął swoją serię zwycięstw, która trwa do dziś i liczy pięć pojedynków. Golasiński na pełnym dystansie pokonał Grzegorza Saneckiego i Łukasza Szczerka. Październikowy występ we Wrocławiu będzie jego powrotem do miejsca, z którego wypłynął na szerokie wody.
Łopaczyk dwie swoje ostatnie walki wygrał. W czerwcu bielawianin zwyciężył przed techniczny nokaut z Łukaszem Siwcem, w sierpniu nawet jednej rundy w klatce nie wytrzymał z nim Alexander Udoviko. Po fantastycznych bojach na FEN Łopaczyk pokonał Jacka Jędraszczyka i Adriana Błeszyńskiego. Pierwszy z tych pojedynków został nagrodzony bonusem za najlepszą walkę gali FEN 21.
Patronem medialnym gali Fight Exclusive Night 26 we Wrocławiu jest portal Swidnica24.pl.