Świdnicka policja w ciągu trzech dni zatrzymała aż ośmiu kierowców, który rażąco przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym. W miejscach z ograniczeniem do „pięćdziesiątki” i „czterdziestki” jechali od 100 do 119 km/h. Wszyscy zatrzymani stracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące.
– Wystarczył jeden weekend, aby 8 kierowców straciło prawo jazdy na okres trzech miesięcy w wyniku rażącego przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym. Wszyscy Ci, którzy zlekceważyli obowiązujące limity prędkości oprócz mandatów i punktów karnych, stracili prawo jazdy na 3 miesiące – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.
Niechlubnym rekordzistą okazał się kierujący zatrzymany 13 października. – 65-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, został zatrzymany na terenie gminy Strzegom w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości. Mężczyzna kierując samochodem osobowym marki Toyota na obszarze obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h, miał na liczniku 119 km/h, czyli jechał aż o 69 km/h za szybko – dodaje Ząbek.
/KPP Świdnica, opr. mn/