Świdniccy radni wyrazili zgodę na nadanie imienia Andrzeja Wajdy rondu znajdującemu się u zbiegu ulic Kliczkowskiej i Wrocławskiej. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy jest to wystarczająco godne miejsce dla uczczenia mistrza polskiej kinematografii.
Z wnioskiem o nazwanie dotychczas bezimiennego ronda wystąpiła dyrektor Świdnickiego Ośrodka Kultury, Anna Rudnicka. – 14 września 1996 roku w byłym kinie “Gdynia” w Świdnicy podczas prapremiery filmu „Panna Nikt”, na podstawie książki świdniczanina Tomasza Tryzny, Andrzej Wajda pojawił się w Świdnicy z trzema odtwórczyniami głównych ról oraz autorem literackiego pierwowzoru, jak również producentem filmu Januszem Morgensternem. (…) Zaproponowana nazwa dla ww. ronda będzie więc upamiętnieniem Pana Andrzeja Wajdy, a tegoroczny Festiwal Filmowy Spektrum [którego tematem przewodnim będzie postać Andrzeja Wajdy i jego dorobku – red.] pozwoli uczcić tak wielką postać polskiej kultury – stwierdzono w uzasadnieniu.
Decyzja w sprawie nazwania ronda zapadła podczas XII sesji Rady Miejskiej. Przed samym głosowaniem doszło do dyskusji w sprawie zasadności nazywania imieniem mistrza polskiej kinematografii akurat ronda u zbiegu Kliczkowskiej i Wrocławskiej. Jak wskazywali niektórzy z radnych, skrzyżowanie to znajduje się na uboczu centrum, stąd pojawiły się wątpliwości, czy jest to miejsce wystarczająco godne dla uczczenia Andrzeja Wajdy. Świdniccy rajcy zwrócili też uwagę na konieczność wprowadzenia bardziej usystematyzowanych procedur dotyczących nazywania miejskich skrzyżowań i ulic, zamiast doraźnego podejmowania podobnych decyzji co sesję. Ostatecznie pomysł nazwania ronda poparło 16 radnych, nikt nie był przeciw, a 1 radna wstrzymała się od głosu.
Już wcześniej, również nawiązując do rocznicy świdnickiej premiery filmu “Panna Nikt” oraz tematyki tegorocznego festiwalu Spektrum, na ścianie budynku przy ulicy Spółdzielczej powstał mural przedstawiający mistrza polskiego kina. Wizerunek Andrzeja Wajdy uwiecznił na murze świdnicki artysta plastyk Robert Kukla.
/mn/
