W lipcu całą Polskę obiegły zdjęcia krnąbrnej krowy, która weszła na dach pałacu w Sochocinie na Mazowszu, tymczasem w Świdnicy po dachówkach biegał lis. Nietypowe zgłoszenie z ul. Armii Krajowej 31 odebrali dzisiaj rano strażnicy miejscy.
Lisy już dawno zadomowiły się w miastach. Widok tego zwierzęcia spacerującego po ulicach nikogo już nie dziwi, jednak lis spacerujący po dachu? – piszą strażnicy na swojej stronie. – Tego jeszcze nie było! Strażnicy na miejscu szybko ustalili, że nie będzie to rutynowa akcja. Wezwano jednostkę straży pożarnej oraz schronisko dla zwierząt. Akcja ratunkowa przebiegła wyjątkowo sprawnie. Zwierzę zostało schwytane na dachu i szybko znalazło się w koszu podnośnika strażaków. Na dole czekał już na niego lekarz weterynarii, który zaopiekował się liskiem.
Zwierzę trafi do swojego pierwotnego środowiska naturalnego, czyli do lasu. Pozostaje jednak pytanie, czy lis mieszczuch w środowisku tym się odnajdzie? Trzymamy za niego kciuki – dodają strażnicy.
/Źródło i zdjęcia Straż Miejska/
