Już nie tylko na szkło, plastik i papier trzeba sortować domowe i firmowe śmieci. Oddzielnie należy zbierać bioodpady, czyli resztki jedzenia, trawę, gałęzie. Do tego służą brązowe kubły, których coraz więcej pojawia się na świdnickich podwórzach. Nowe zasady będą obowiązywać od 1 października, ale nie trzeba czekać!
Selektywna zbiórka odpadów będzie realizowana na nowych zasadach, jakie rząd wprowadził nowelizując przepisy. I tak śmieci dzielić będziemy na: papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło, bioodpady (czyli odpady kuchenne z wyłączeniem pochodzenia zwierzęcego oraz tłuszczy), a także na tzw. niesegregowane odpady komunalne.
- Do pojemników o kolorze niebieskim z napisem ”Papier” powinien trafić oczywiście papier (ale już nie karton po mleku, który jest opakowaniem wielomateriałowym).
- Do pojemników w kolorze żółtym z napisem „Metale i tworzywa sztuczne” wrzucimy metale, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe, np. nasz wcześniej wymieniony karton po soku lub mleku.
- Do pojemników zielonych z napisem „Szkło” trafią opakowania szklane (np. butelki, ale nie wrzucimy tu potłuczonych talerzy czy kieliszków).
- Do pojemników brązowych z napisem „Bio” wrzucimy bioodpady z gospodarstwa domowego, czyli np. resztki z obiadu, części roślin, owoce czy fusy z kawy lub herbaty, skoszoną trawę czy rozdrobnione gałęzie.
- Z kolei do pojemników czarnych z napisem „Niesegregowane odpady komunalne” wrzucimy odpady pozostałe, czyli wszystko, czego nie wyrzuciliśmy do wymienionych wcześniej jak np. artykuły higieniczne, kości.
Wszyscy mieszkańcy zobligowani zostali do segregowania odpadów. Niezastosowanie się do tych wymogów spowoduje naliczenie odpowiednio wyższych opłat z tytułu odbioru śmieci i będą one wynosić od 2 do 4-krotności stawki podstawowej, czyli tej za segregację odpadów.
Jednym z aktów prawnych, mających wpływ na system gospodarowania odpadami na terenach gmin, było Rozporządzenie Rady Ministrów z 6 marca 2017 roku. Na jego podstawie kilkakrotnie podniesiono opłatę za składowanie odpadów. Do końca 2017 roku stawka ta wynosiła 120,76 zł za tonę. Od 1 sierpnia tego roku wynosi 140,00 zł. Do końca 2019 roku będzie to 170,00 zł za tonę, a w 2020 roku wyniesie już 270,00 zł za tonę. Opłata w żadnym stopniu nie pozostaje na terenie gminy oraz spółki prowadzącej Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych, a jest przekazywana w całości do Marszałka Województwa. Wpływa więc w sposób znaczący na wzrost kosztów, a co za tym idzie – wysokość opłat dla mieszkańców.
/Źródło UM w Świdnicy, opr. red./