We wrześniu ma się rozpocząć rewitalizacja linii kolejowej 285 ze Świdnicy przez Sobótkę do Wrocławia. W planach jest m.in. odnowienie peronów i przystanków. Co będzie z nieużywanymi od wielu lat dworcami?
W lipcu na trasie zaczęła się wycinka roślinności, ale to nie jest jeszcze właściwa inwestycja. – Obecnie przygotowywane są projekty budowlane. Pierwsze roboty w terenie ruszą we wrześniu. Wartość tej inwestycji wynosi blisko 200 mln zł. Przedsięwzięcie jest realizowane z RPO Województwa Dolnośląskiego 2014–2020 – informuje Bohdan Ząbek z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
– Na 14 przystankach między Wrocławiem a Świdnicą lepszy standard obsługi zapewnią wybudowane nowe, wygodne perony odpowiednio oświetlone i oznakowane. Obiekty umożliwią dostęp do pociągów wszystkim podróżnym, bez względu na możliwości ruchowe. Po pracach tory, obiekty i urządzenia sterowania na 60 km odcinku umożliwią przejazd pociągów z prędkością 80-100 km/godz. Poziom bezpieczeństwa zwiększy przebudowa 39 przejazdów kolejowo-drogowych – wylicza planowane zmiany Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Przy modernizowanej trasie stoi kilka dawnych dworców i małych stacji, wybudowanych ponad 100 lat temu, wśród nich znajdujący się przy ul. Jodłowej budynek dworca Świdnica Przedmieście czy mały dworzec w Marcinowicach. Są w bardzo złym stanie.
Linia kolejowa nr 285 nie była użytkowana w ruchu pasażerskim od 2000 roku, podobnie jak obiekty infrastruktury – takie jak dworce kolejowe przy niej zlokalizowane. Dworzec Świdnica Przedmieście oraz były budynek dworca w Marcinowicach obecnie nie są objęte Programem Inwestycji Dworcowych do roku 2023 – rozwiewa nadzieję na zmianę Michał Stigler, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych S.A. – Na dworcu Świdnica Przedmieście w ostatnich latach był wykonany remont dachu oraz wymiana rynien i rur spustowych, a także przemurowanie kominów. Natomiast przy byłym budynku dworca w Marcinowicach zostały wykonane prace zabezpieczające. Po przywróceniu ruchu na linii kolejowej będziemy monitorować zainteresowanie ofertą kolei, a także natężenie ruchu pasażerskiego. Na tej podstawie podejmiemy dalsze decyzję o ewentualnym przywrócenie funkcji dworcowych w tych obiektach.
Jak informuje rzecznik, byłe dworce w Strzelcach i Szczepanowie zostały przekwalifikowane na budynki mieszkalne. – Ten pierwszy, od 2016 roku nie jest już własnością PKP S.A., gdyż został sprzedany na rzecz lokatorów. Drugi jest własnością wspólnoty mieszkaniowej. W związku z tym decyzja czy zostaną one odnowione należy do ich obecnych właścicieli – dodaje.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński