Piłkarze AKS-u Strzegom wykorzystali atut własnego boiska i pokonali 4:0 Górnika Złotoryja. Drużyna trenera Roberta Bubnowicza wykorzystując potknięcie lidera – Chrobrego II Głogów, wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli grupy zachodniej IV ligi i na kolejkę przed końcem rozgrywek jest niezwykle bliska barażu o awans do III ligi.
Strzegomianie wygrali pewnie, choć trzy ostatnie trafienia zanotowali w końcowych 20 minutach. Do przerwy było bez goli, a wynik otworzył w 48. minucie Damian Migalski. Później na listę strzelców wpisali się Marcin Morawski, Roland Emeka i Kamil Sadowski. Ostatecznie skończyło się rezultatem 4:0. To nie był koniec dobrych informacji dla fanów AKS-u, bowiem swój mecz przegrali zawodnicy Chrobrego II Głogów. Rezerwy pierwszoligowca na własnym terenie nie sprostały walczącemu o utrzymanie BKS-owi Bolesławiec (1:2).
W ostatniej serii spotkań AKS-owi Strzegom nie pozostaje nic innego jak zwyciężyć, bo na ich potknięcie będą czyhać drużyny Chrobrego II Głogów i Apisu Jędrzychowice. Dyspozycja głogowian w ostatnich dwóch meczach (dwie niespodziewane porażki) pokazuje, że nie do końca musi im zależeć na tytule mistrzowskim i walce w barażach o III ligę. Tak czy inaczej wszystko rozstrzygnie się w sobotę, 8 czerwca. AKS zagra na boisku najsłabszej w rozgrywkach Victorii Ruszów. Chrobry II Głogów powalczy na wyjeździe z Górnikiem Złotoryja, a Apis Jędrzychowice na terenie przedostatniego w stawce Włókniarza Mirsk.
AKS Strzegom – Górnik Złotoryja 4:0 (0:0)
AKS: Słowik, Zieliński, Chrapek, Durajczyk, Sobczak, Domaradzki, Morawski, Shevchenko (78′ Lesiński), Emaka, Sadowski, Migalski (75′ Serweciński).
/MDvR/