Z krytycznymi komentarzami lub wprost głosami oburzenia spotkały się rozpoczęte w poniedziałek prace, w wyniku których zagrodzona została jedna z dróg prowadzących ze Świebodzic w kierunku Książańskiego Parku Krajobrazowego oraz ruin zamku Cisy. Z prośbą o interwencję zwrócono się już do władz miasta oraz Nadleśnictwa Wałbrzych.
Brama oraz ogrodzenie zostały ustawione przez właściciela działki obejmującej staw przy ulicy Solnej. Tym samym zamknięte zostało popularne, leśne przejście w kierunku Wałbrzycha. – Z tej drogi mieszkańcy Świebodzic korzystali od zawsze, to droga do popularnych terenów historycznych i rekreacyjno-turystycznych. Jest to oznakowana leśna droga pożarowa, prowadzą tędy znakowane szlaki turystyczne i rowerowe, jest to jedna z dróg do ruin zamku Cisy oraz do Ma Fantaisie – miejsca gdzie mieściła się rezydencja księżnej Daisy… – tłumaczy Sebastian Biały, świebodzicki radny i redaktor naczelny portalu swiebodzice.info.
– Co chce osiągnąć właściciel wchodząc ewidentnie w konflikt z osobami korzystającymi z zasobów przyrodniczych Książańskiego Parku Krajobrazowego oraz kto doprowadził do sprzedaży drogi prywatnej osobie wbrew interesowi społecznemu? – pyta Biały.
Pomimo wielu krytycznych głosów, wiele wskazuje na to, że działania właściciela terenu prowadzone są zgodnie z prawem. Ponieważ działka, wraz z dotychczas wykorzystywaną przez mieszkańców ścieżką, znajduje się w prywatnych rękach, świebodziccy urzędnicy nie mają wielkiego pola manewru, podobnie jak leśnicy. – Grunty są własnością prywatną i nie należą do Nadleśnictwa Wałbrzych. Przebiegająca przez nie droga nigdy nie była objęta ewidencją – tłumaczy Mateusz Majchrzyk z Nadleśnictwa Wałbrzych. Zaznacza przy tym, że z właścicielem będą prowadzone rozmowy, które dotyczyć będą także umożliwienia dojazdu do lasu straży pożarnej.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Stowarzyszenie Obywatelskie Świebodzice