W świdnickim Parku Centralnym w ubiegłym roku stanęła huśtawka dla dzieci niepełnosprawnych. Korzystanie z niej jest jednak nieco utrudnione. O spontanicznej zabawie nie może być mowy, bowiem dostępu do niej broni bramka zamknięta na kłódkę.
W celu skorzystania z urządzenia opiekun dziecka musiałby wybrać się do pobliskiej siedziby Farmy Miejskiej, firmy odpowiadającej m.in. za utrzymanie parkowej zieleni. Mało kto decyduje się jednak na wyprawę po klucz. Może o tym świadczyć zarośnięty teren wokół ogrodzonego płotem urządzenia.
Świadomi problemu są przedstawiciele świdnickiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. – Są dzieci chętne do korzystania z takich huśtawek. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli dostęp do nich byłby swobodny to mógłby z nich korzystać każdy, użytkując je w niewłaściwy sposób – zaznacza Ewa Kowalska z PSONI.
O sprawie wie także świdnicki magistrat. – Otrzymaliśmy sygnały od mieszkańców, aby ułatwić dostęp do huśtawki. Zwrócić należy także uwagę na to, że huśtawka jest urządzeniem specjalistycznym, przeznaczonym wyłącznie dla dzieci niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich. Musi być wygrodzona z placu zabaw, zablokowana i oznakowana. Użytkowanie jej może odbywać się wyłącznie w warunkach nadzoru – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego.
– W najbliższych dniach wprowadzone zostanie inne rozwiązanie – na tabliczce informacyjnej podany zostanie numer telefonu do osoby obsługującej to urządzenie – dodaje Dzwonkowska.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński