Strona główna Sport Piłka nożna Obie nasze ekipy sięgnęły po komplet punktów

Obie nasze ekipy sięgnęły po komplet punktów

0

To był znakomity weekend dla czwartoligowych piłkarzy z terenu powiatu świdnickiego. Oprócz wspominanej już wygranej Dabro-Bau Polonii-Stali Świdnica z Unią Bardo, po zwycięstwa sięgnęli także zawodnicy Zjednoczonych Żarów i AKS-u Strzegom.

Zjednoczeni dowodzeni przez trenera Macieja Jaworskiego stanęli przed kolejną niezwykle ważną próbą. W Żarowie odbyło się starcie o przysłowiowe 6 punktów, a na murawie oglądaliśmy dwie najsłabsze drużyny tabeli grupy wschodniej IV ligi. Przeżywająca olbrzymie problemy Nysa Kłodzko (komplet porażek na wiosnę) szukała przełamania w konfrontacji z nieźle spisującymi się w 2019 roku żarowianami. Nasza drużyna nie złożyła broni po pierwszej części rozgrywek i postanowiła jeszcze walczyć o ligowy byt. Wiosną pokonała już Unię Bardo oraz MKP Wołów i z kwitkiem zamierzała odprawić również ekipę z Kłodzka. Ta sztuka nam się udała. Do przerwy było 1:0 po golu Konrada Sajdaka. W 34. minucie sytuacja Nysy zrobiła się dramatyczna. Nie dość, że musieli gonić wynik, to przyszło im to czynić w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Tomasza Pierzchalskiego. Mimo gry w osłabieniu gościom udało się doprowadzić do remisu. W 55. minucie Gracjana Błaszczyka zdołał pokonać Kamil Kowalski. Miejscowi zaciekle walczyli o pełną pulę i dopięli swego. W 89. minucie kibiców Zjednoczonych uradował Damian Uszczyk, trafiając na 2:1. Po tej wygranej Zjednoczeni wciąż zamykają ligową stawkę, ale mają już tyle samo punktów co Nysa Kłodzko. Do bezpiecznej strefy tracą obecnie 6 punktów.

 

Zjednoczeni Żarów – Nysa Kłodzko 2:1 (1:0)

Zjednoczeni: Błaszczyk, Krupczak, Wojnowski, Szuba, Chłopek, Czoch, Ciupiński (63′ Khvostenko), Łagiewka, Kołodziej (75′ Śliwa), Uszczyk (90′ Borowiec), Sajdak.

 

Po piąte wiosenne zwycięstwo w ostatni weekend sięgnęli piłkarze AKS-u Strzegom. Lider grupy zachodniej IV ligi znów wygrał, ale ponownie nie zrobił to mocno przekonujący sposób. Najważniejszy jest jednak komplet punktów drużyny trenera Roberta Bubnowicza. Strzegomianie pokonali dziewiątą w tabeli Orlę Wąsosz 1:0. Jedyne trafienie padło w drugiej części gry, a konkretnie w 61. minucie. Gola na wagę zwycięstwa strzelił wtedy Dawid Domaradzki. AKS wciąż znajduje się na czele tabeli, mając jednak tyle samo punktów co rezerwy Chrobrego Głogów. Nasi piłkarze wyprzedzają rywali lepszym bilansem bezpośredniego spotkania. 

 

AKS Strzegom – Orla Wąsosz 1:0 (0:0)

AKS: Słowik, Zieliński, Chrapek, Serweciński, Durajczyk (33′ Gawlik), Morawski, Domaradzki, Shevchenko (80′ Silva Senra), Migalski, Emeka, Sadowski.

/MDvR/

 

 

Poprzedni artykułKtóre szkoły jazdy uczą najlepiej?
Następny artykułRajdowcy znów rozpoczną nowy sezon w Świdnicy