Jest reakcja na interwencję jednego ze świdnickich radnych i naszą publikację dotyczącą tragicznego stanu ulicy Lipowej, sąsiadującej ze zrewitalizowanym Parkiem Centralnym. Nawierzchnia błotnistej drogi została wyrównana, a dziury zasypane. Na kompleksową przebudowę trzeba będzie poczekać do czasu pozyskania przez miasto dodatkowych funduszy.
Na problem nieutwardzonego fragmentu ulicy Lipowej zwrócił uwagę radny Wiesław Żurek, przewodniczący komisji rewizyjnej w Radzie Miejskiej. – Ulica ta nie jest wyłączona z ruchu kołowego, stanowi naturalny łącznik komunikacyjny ulicy Śląskiej z Placem Ludowym. Nieutwardzony fragment tej ulicy jest drogą szutrową, w chwili obecnej w opłakanym stanie technicznym. Ogromne koleiny i dziury, nawet kiedy jedzie się tam z prędkością 20 km/h, stwarzają realne zagrożenie uszkodzenia pojazdu – twierdził Żurek, który nie mogąc dopatrzyć się w budżecie miasta na 2019 rok środków na realizację remontu zwrócił się do prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej z zapytaniem o szanse rozpoczęcia drogowej inwestycji.
– W najbliższym czasie nie planujemy przystąpienia do przebudowy ulicy Lipowej w Świdnicy. Obecnie skupiamy się na zadaniach dofinansowywanych ze środków zewnętrznych, a ul. Lipowa nie wpisuje się w kryteria żadnego z ogłoszonych programów przebudowy dróg gminnych. Nie mniej jednak, uznajemy inwestycję za ważną – np. w kontekście dopełnienia projektu rewitalizacji Parku Centralnego, dlatego też nie zamierzamy rezygnować z realizacji zadania. Przeciwnie, z chwilą ogłoszenia konkursu, w którego warunki będzie się wpisywać nasza inwestycja, zamierzamy aplikować o środki na jej realizację – zapewniała w odpowiedzi na interpelację prezydent Świdnicy.
Chociaż póki co nie wiadomo, czy i kiedy uda się pozyskać środki na przeprowadzenie kompleksowego remontu, od ubiegłego tygodnia zmotoryzowani mogą przejechać Lipową nie obawiając się o uszkodzenie swoich samochodów. Nawierzchnia ulicy została bowiem wyrównana, a dziury zostały zasypane.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński