Po dwuletniej przerwie świdniczanki znów włączają się w międzynarodową akcję Nazywam Się Miliard, która jest protestem przeciwko przemocy wobec kobiet. Tym razem z inicjatywą wyszło świdnickie Stowarzyszenie Kobiet, które zaprasza na Rynek 8 marca w samo południe.
– Nieprzypadkowo wybrałyśmy 8 marca jako dzień, kiedy będziemy chciały na świdnickim Rynku zatańczyć przeciwko przemocy – mówi Violetta Mazurek, prezes stowarzyszenia. – Ofiarami molestowania seksualnego i to w nowoczesnej i świadomej UE padają najczęściej kobiety. Z badań wynika, że około 50 proc. kobiet powyżej 15 roku życia doświadcza przemocy fizycznej i psychicznej. Nie są bezpieczne ani w życiu realnym, ani w przestrzeni wirtualnej. Agresywne czasy chcemy właśnie 8 marca z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet odczarować. Zatańczyć, uśmiechać się, ale też głośno powiedzieć, że musimy się wspierać i pomagać sobie nawzajem. Musimy wspólnie myśleć o naszych słabszych koleżankach, sąsiadkach i reagować. Nie wolno przechodzić nam obojętnie wobec jakichkolwiek oznak przemocy, jakichkolwiek symptomów wskazujących, że kobieta ma problemy i nie wie, jak sobie poradzić – dodaje.
Akcja związana będzie również z propagowaniem form pomocy ofiarom przestępstw. – O tym chcemy powiedzieć, spotykając się w Rynku – zapowiada Mazurek. – Układu tanecznego będziemy się uczyły pod fachowym okiem Luizy Hoszowskiej, 8 marca wesprze nas Diana Szwed, która z koleżankami przyjedzie ze Strzegomia, gdzie panie już zatańczyły w lutym.
– Postanowiłyśmy również symbolicznie tego dnia ubrać się na czarno i użyć dodatków w postaci czapek, szalików czy rękawiczek w kolorze różowym, bo takie są kolory ogólnoświatowej akcji. Ważne, abyśmy były solidarnie i starały się wspierać, a nie zwalczać – zachęcają organizatorki.
Michał Nadolski
[email protected]