Strona główna 0_Slider Wiadomo już, gdzie stanie samolot Czerwonego Barona

Wiadomo już, gdzie stanie samolot Czerwonego Barona

12

Jest już znane miejsce, w którym jeszcze w marcu zostanie zamontowana replika samolotu Manfreda Richthofena, nazywanego Czerwonym Baronem. Miasto nie zdecydowało się na teren, wskazany przez świdniczan w internetowej ankiecie.

W ankiecie udział wzięło 478 osób. 68% głosujących wskazało na skwer Kaczyńskiego, 21 % na Park Sikorskiego, 11% na skwer przy Wałbrzyskiej – Traugutta, Pionierów. Wybór padł na Park Sikorskiego – informuje w komunikacje urząd Miejski.

Ustawienie samolotu i wystawa w wieży ratuszowej będą zwieńczeniem polsko czeskiego projektu „Odlotowe miasta Świdnica i Trutnov”, współfinansowanego ze środków UE. – Samolot będzie ciekawostką i atrakcją, przy której wielu turystów z pewnością chętnie zrobi sobie pamiątkowe zdjęcie – zostanie wyeksponowany on w miejscu, które jest łatwo dostępne i bezpieczne – przekonuje magistrat na swojej stronie. Od poniedziałku, 18 marca, na wieży ratuszowej będzie można również obejrzeć wystawę i dowiedzieć się m.in. o tym, jak legenda lotnika, wywodzącego się ze Świdnicy, wykorzystywana jest we współczesnej popkulturze i marketingu, a także poznać historię Igo Etricha – który jest tematem wiodącym działań projektowych naszego partnera w Trutnovie. Tego samego dnia do Świdnicy przyjadą także dziennikarze i blogerzy turystyczni oraz przewodnicy i piloci wycieczek z Polski i Czech, którym zostanie zaprezentowana trasa turystyczna, będąca również elementem projektu. Dzień później study tour odbędzie się również w Trutnowie. Będzie to okazja do obejrzenia placu zabaw w formie samolotu Tauber, konstruowanego przez Igo Etricha i zwiedzenia starej części Trutnova, jaka istniała za jego życia.

Jak podaje miasto, w Informacji Turystycznej będzie dostępny w sprzedaży okolicznościowy znaczek turystyczny z wizerunkiem samolotu Czerwonego Barona i jego rodzinną willą w Świdnicy.

– Na początku kwietnia zapraszamy Państwa także na spacer po Świdnicy – „Śladami Czerwonego Barona”. Dzięki aplikacji mobilnej będzie można poznać wszystkie miejsca w mieście, związane z tym lotnikiem. A w Informacji Turystycznej pasjonaci lotnictwa i historii zakupić będą mogli gadżety z nim związane, czyli samoloty, mapki, breloczki, pocztówki i kolorowanki dla dzieci – mówi Sylwia Osojca – Kozłowska, kierownik Referatu Turystyki Urzędu Miejskiego w Świdnicy

Replika Fokkera kosztował 47 500 złotych (w tym 5 700 zł z budżetu miasta).

Inicjatywa uczynienia z historii Manfreda Richthofena „produktu turystycznego” wywołała spore kontrowersje. Części mieszkańców nie podoba się pomysł promowania niemieckiego lotnika.

Manfred von Richthofen uważany jest za największego asa myśliwskiego okresu I wojny światowej. „Czerwony Baron” spędził w Świdnicy część swojego dzieciństwa. Kilka lat po rozpoczęciu kariery wojskowej zastała go wojna, podczas której odniósł 80 oficjalnie zaliczonych zwycięstw. Zginął 21 kwietnia 1918 roku. Samolot Fokker Dr.I, który był produkowany w latach 1917-1918, jest powszechnie kojarzony właśnie z Richthofenem.

/opr. red./

Poprzedni artykułSetka pączków rozeszła się w mig! [FOTO]
Następny artykułZmierzą się ze Wschową już w niedzielę