Wielu mieszkańców Świdnicy posiada w swoich prywatnych zbiorach interesujące kolekcje dzieł sztuki, różnych pamiątek związanych z historią miasta, czy też dawnych przedmiotów codziennego użytku. Od piątku w Muzeum Dawnego Kupiectwa można podziwiać skarby z kolekcji Dariusza Sienki oraz Andrzej Kempy.
Muzeum Dawnego Kupiectwa organizowało w przeszłości wystawy czasowe z prywatnych zbiorów, jednak nie zawsze należały one do mieszkańców Świdnicy. Na otwartej właśnie wystawie podziwiać można między innymi zgromadzone przez świdniczan piękne wyroby powstałe w Zakładach Terakoty, Majoliki i Fajansu, założonych w 1882 roku przez Richarda Maksa Krause, działających przy ulicy Ofiar Oświęcimskich 15. – Wałbrzych ma złoty pociąg, którego tak naprawdę nie ma. Świdnica ma fabrykę Marty i Ryszarda Krause, której też tak naprawdę nie ma. Natomiast Świdnica ma zbiory – i to zbiory dość spore – pochodzące z tej fabryki, które można obejrzeć na tej wystawie – zachęca udostępniający kolekcję Dariusz Sienko. – Być może ktoś się w przyszłości pokusi o stworzenie muzeum tej wytwórni. Na prawdę mamy się czym pochwalić – dodaje.
Oprócz wystawy ukazującej kunszt wytwórców majoliki świdnickiej, w Muzeum Dawnego Kupiectwa obejrzeć można przedmioty świadczące o browarniczej przeszłości miasta, czy też świdnickie bibeloty. Na wystawie „Kolekcje świdniczan” znalazł się także interesujący zbiór odznak i plakietek zebranych przez Andrzeja Kempę.
Skarby dwóch świdnickich kolekcjonerów będzie można podziwiać do 31 marca 2019 roku.
Michał Nadolski
[email protected]