Od wielu lat pracownicy socjalni ze Świdnicy domagają się realnego wzrostu płac, adekwatnego do rosnących wymagań, obciążenia zadaniami i zagrożenia. Ich kolejna prośba spotkała się z odmową. Dzisiaj na wniosek pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Związek Zawodowy „Świdniczanie” wszedł w spór zbiorowy z pracodawcą.
Ustalona przez obecną prezydent Beatę Moskal-Słaniewską jeszcze w poprzedniej kadencji skala rocznej podwyżki na poziomie 5% nie satysfakcjonuje pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej. To przy średniej płacy wzrost od kilkudziesięciu do około stu złotych. Pracownicy socjalni wielokrotnie prosili o zdecydowanie wyższe uposażenia. Ostatnie pismo skierowali do prezydenta miasta latem tego roku, przed rozpoczęciem prac nad budżetem Świdnicy na rok 2019. Wnosili o podniesienie płacy zasadniczej o 800 złotych. Odpowiedź była negatywna, podwyżki mają pozostać na poziomie 5%. Dzisiaj zapadła decyzja, o której informuje w komunikacie MOZ ZZ „Świdniczanie”:
„Informujemy, że na wniosek pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Świdnicy Związek Zawodowy ” Świdniczanie” z dniem 26 października br., wszedł w spór zbiorowy z wymienionym pracodawcą. Przedmiotem sporu jest zgłaszany od miesięcy postulat podniesienia wynagrodzeń pracowników socjalnych, asystentów rodziny i aspirantów pracy socjalnej. Strony uzgodniły termin rozpoczęcie negocjacji na 30 października br.”
/asz/