Wysoka kara grozi mieszkańcowi Świdnicy, który przez ponad tydzień systematycznie niszczył banery jednego z kandydatów na prezydenta miasta. Za upodobnienie zdjęcia do Adolfa Hitlera i namalowanie swastyki usłyszał zarzut propagowania ustroju faszystowskiego.
Jak już informowaliśmy, 67-latek został zatrzymany przez nieumundurowanych policjantów na gorącym uczynku wczoraj, 16 października. Niszczył jeden z banerów, zawieszonych na płocie przy ulicy Rolniczej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a dzisiaj usłyszał zarzuty. Jak informuje Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy, pierwszy zarzut dotyczy zniszczenia w dniach 6-16 października 2018 roku 14 banerów kandydata na prezydenta Świdnicy, startującego z KW Prawo i Sprawiedliwość. W sumie takich banerów zostało zniszczonych czternaście, wartość strat komitet oszacował ostatecznie na 700 złotych. Banery zostały pocięte, a na jednym z nich sprawca domalował na zdjęciu kandydata pejsy i gwiazdę Dawida.
Drugi zarzut dotyczy innego rysunku. Na dwóch banerach poprzez dorysowanie charakterystycznej grzywki i wąsa, a także swastyki, sprawca upodobnił kandydata do przywódcy III Rzeszy Adolfa Hitlera. Tym samym dopuścił się zabronionego prawem propagowania ustroju totalitarnego. – Mężczyzna przyznał się do obu czynów, z tym, że mówi o 5 zniszczonych banerach. Swoje działania tłumaczył głupotą – mówi prokurator Marek Rusin. 67-latek nie należy do żadnego komitetu wyborczego.
Za niszczenie banerów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, za propagowanie ustroju totalitarnego do 2 lat więzienia. Mężczyzna po złożeniu wyjaśnień został zwolniony do domu.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]