Strona główna 0_Slider Władze miasta nie wiedzą, ilu mieszkańców skorzysta z programu KAWKA?

Władze miasta nie wiedzą, ilu mieszkańców skorzysta z programu KAWKA?

1

Aż dwóch miesięcy potrzebuje rzeczniczka świdnickiego magistratu na udzielenie odpowiedzi w sprawie realizowanego przez miasto programu KAWKA. Od ręki informacji w sprawie prac przy układaniu ciepłociągów udziela świdnickie MZEC. To jednak zbyt mało, by móc precyzyjnie ustalić, kiedy kolejne mieszkania zostaną przyłączone do ciepłowni, a także czy nastąpi to przed tegorocznym sezonem grzewczym.

ulica Franciszkańska

Władze Świdnicy wielokrotnie chwaliły się pozytywnymi efektami realizowanego w mieście programu wymiany węglowych źródeł ciepła, mającego na celu walkę ze smogiem. Do tej pory nie było żadnego problemu z ustaleniem, ile węglowych palenisk udało się zlikwidować oraz ile mieszkań objęto „Kawką”. W samym tylko 2017 roku było to 261 pieców i 216 lokali mieszkalnych.

W tym roku uzyskanie informacji w sprawie kluczowego dla poprawy jakości powietrza w mieście programu okazało się bardziej problematyczne. Od 1 sierpnia 2018 roku bez odpowiedzi pozostają zadane przez redakcję Swidnica24.pl pytania dotyczące liczby dotychczas przyłączonych mieszkań oraz liczby planowanych w najbliższym czasie przyłączy do kolejnych lokali, terminu realizacji prac, a także kosztów realizacji całego programu. Rzecznik świdnickiego Urzędu Miejskiego, Magdalena Dzwonkowska, poprosiła o czas na udzielenie odpowiedzi w sprawie obecnie realizowanej przez miejskich urzędników inwestycji do 30 września, tłumacząc to koniecznością „przeanalizowania dużej ilości dokumentów”.

Wylot ulicy Siostrzanej we Franciszkańską

Tymczasem, bez dwumiesięcznej zwłoki, o trwających pracach związanych z układaniem ciepłociągów w kolejnych częściach miasta szczegółowych informacji udziela rzecznik Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Świdnicy. – Do końca tego roku zbudowany zostanie jeszcze nowy odcinek magistrali ciepłowniczej wzdłuż ulicy Siostrzanej a potem do zbiegu ul. Franciszkańskiej i Grodzkiej. Z tego fragmentu sieci poprowadzona zostanie odnoga w kierunku kamienicy Rynek 10 oraz 10a, które zostaną przyłączone do sieci a następnie dalej przez Rynek do remontowanego właśnie zespołu kamienic pod numerem 38. Dodatkowo wykonanych zostanie 5 nowych przyłączy do budynku Spółdzielni Mieszkaniowej przy Siostrzanej, Miejskiej Biblioteki Publicznej, podłączona zostanie dawna SP 10 oraz kamienice Grodzka 1, 3, 5 oraz 4. Do ciepła systemowego dzięki rurze poprowadzonej piwnicami wzdłuż ul. Bohaterów Getta zostanie jeszcze przed sezonem ciepłowniczym podłączony budynek przy ul. Przechodniej 2 – wylicza Witold Tomkiewicz, rzecznik spółek miejskich.

Jak wyjaśnia, wszystkie tegoroczne inwestycje związane z budową ciepłociągów i przyłączy zakończą się w terminie do 31 sierpnia, za wyjątkiem przewidzianych do realizacji we wrześniu przyłączy do kamienicy Rynek 39 oraz budynków przy Franciszkańskiej i Grodzkiej. – Do końca sierpnia mają zostać zainstalowane węzły cieplne za wyjątkiem developerskiego budynku przy ulicy Waryńskiego, gdzie węzeł zostanie zainstalowany w uzgodnieniu z inwestorem w październiku. Również do końca sierpnia nastąpi spięcie wszystkich odcinków ciepłociągu i napełnienie wodą. Tylko odcinek wzdłuż ulicy Wodnej zostanie wpięty i napełniony do końca pierwszej dekady października – tłumaczy Tomkiewicz. Zakończenie układania ciepłociągów nie oznacza jednak równoczesnego przyłączenia kolejnych mieszkań do miejskiej sieci. Stąd pytania zadane miejskim urzędnikom, dotyczące postępów przy wymianie pieców i realizacji przyłączy.

Tomkiewicz zdradza przy tym plany na rok 2019. – W przyszłym roku doprowadzimy miejskie ciepło do ulicy Łukasińskiego i dalej ulicą Księcia Bolka Świdnickiego do ulicy Jagiellońskiej – wyjaśnia. Wylicza też, że do realizacji tegorocznych prac przy rozbudowie sieci MZEC zatrudnił 4 podwykonawców, zaś koszt prac wykonanych i zaplanowanych do wykonania w roku 2018 roku to 3,99 mln złotych.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułKino Na Szpilkach z tańcem i „Juliuszem”
Następny artykułDla kogo statuetki Świdnickiego Gryfa? Ogłoszono nominowanych