To ostatni moment na gorącą kąpiel dla wszystkich świdniczan, których mieszkania są podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej. Jedyny zaopatrujący w ciepło o tej porze roku kocioł ciepłowni przy ulicy Pogodnej zostanie wyłączony w nocy z 26 na 27 lipca.
Jak informowaliśmy wcześniej, w piątek rozpocznie się pięciodniowa przerwa technologiczna. – Głównym powodem przerwy w pracy ciepłowni jest wymiana dwóch zasuw, niezwykle istotnych dla bezpiecznej pracy całego systemu ciepłowniczego, które w przypadku awarii pozwalają odciąć kocioł od sieci i bezpiecznie przeprowadzić naprawę jednego lub drugiego. Zasuwy mają już ponad trzydzieści lat, i mimo, że były używane dosłownie kilka razy w tym czasie, w ciągu ostatniej zimy w sytuacji awaryjnej zawiodły – wyjaśnia Witold Tomkiewicz, rzecznik spółek miejskich.
– Pojedyncza zasuwa waży około 1,5 tony a operacja ich wymiany, począwszy od harmonogramu zamykania poszczególnych sekcji sieci ciepłowniczej, poprzez różne warianty rozbiórki starych zasuw po zakup nowych podnośników została bardzo precyzyjnie zaplanowana, by przerwę ograniczyć do minimum – dodaje Tomkiewicz. Z tego też powodu prace trwać będą przez weekend.
Według danych zawartych w „planie zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla Miasta Świdnicy w perspektywie do 2030” zaktualizowanym w 2016 roku, do miejskiej sieci ciepłowniczej podłączonych było blisko 9,5 tys. mieszkań, czyli blisko 40% świdnickich domostw. Cały czas trwa jednak rozbudowa sieci, dzięki czemu do ciepłociągów podłączane są kolejne budynki, także w centrum Świdnicy.
Michał Nadolski
[email protected]