Blisko promil alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wpadł w ręce świdnickich policjantów podczas rutynowej kontroli. Bezmyślnością popisał się też inny kierowca kierujący autem dostawczym pod wpływem środków odurzających.
– Mimo licznych apeli do kierowców o zachowanie rozwagi i szczególnej ostrożności, a zwłaszcza o nie wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu, zdarzają się przypadki świadczące o całkowitej nieodpowiedzialności niektórych użytkowników dróg. Przykładem takiego zachowania jest 32-latek, który kierował samochodem osobowym marki Fiat Seicento będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Podczas badania alkomatem stwierdzono, że 32-latek kierował mając blisko promil alkoholu w organizmie.
W ręce policji wpadł także inny nierozsądny kierowca. To 26-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który jechał dostawczym Fordem Transitem. – Podczas badania mężczyzny na uradzeniu Drager Drug Test 5000 uzyskano wynik pozytywny uzasadniający podejrzenie kierowania po zażyciu substancji psychotropowych. Od mężczyzny pobrano krew do badań. Dowodem w sprawie będą wyniki badań laboratoryjnych – dodaje Ząbek.
Za jazdę pod wpływem narkotyków grozi mu do 2 lat więzienia. Z kolei 32-latkowi, który usiadł za kierownicą po pijaku, oprócz kary pozbawienia wolności może grozić nawet 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
/KPP Świdnica, opr. mn/