Nieoczekiwany finał miała interwencja Straży Miejskiej w Świdnicy. Funkcjonariusze złapali po krótkim pościgu mężczyznę, który zniszczył samochód. Wandal nie mógł się wymigać, bowiem na szybie auta zostawił charakterystyczny ślad.
29 maja 2018 r. o godz. 21:33 strażnicy miejscy zostali skierowani na jedno z podwórek przy ul. Grodzkiej, gdzie miało miejsce spożywanie alkoholu – opisuje Jacek Budziszewski ze straży. – Interwencja zakończyła się nałożeniem mandatów karnych w kwocie po 100 zł. na młodych ludzi spożywających alkohol w miejscu objętym zakazem. W trakcie trwania interwencji do mundurowych podszedł mieszkaniec jednej z okolicznych kamienic i poinformował, że przed kilkoma minutami osoba, która była w tej grupie, uszkodziła jego samochód kopiąc go. Po chwili na podwórko wszedł mężczyzna, który okazał się sprawcą uszkodzenia mienia. Po krótkim pościgu strażnicy ujęli autora tego czynu. Jak się okazało, na szybie wskazanego samochodu odbił się ślad buta identyczny ze śladem podeszwy ujętego młodzieńca.
Dalsze działania podjęli wezwani na miejsce policjanci.
opr. asz