Strona główna Kultura Świdniczanie budują nowy chór

Świdniczanie budują nowy chór [FOTO]

1

Wokalne umiejętności i perfekcja wykonania zachwyciły świdniczan podczas koncertu chóru z parafii św. Marii Magdaleny w Sztokholmie. Czy Świdnica będzie mogła się pochwalić podobnym zespołem? Jest już pierwszych czterdziestu chętnych do wspólnego śpiewania.

Ponad 40 osób w różnym wieku spotkało się na drugiej próbie nowego zespołu wokalnego. To nowa inicjatywa pod patronatem Świdnickiego Ośrodka Kultury. Tłumnie zgromadzeni wokół pianina uczestnicy próby przez pół godziny rozgrzewali swoje głosy, by później improwizować w bluesowych klimatach. Katarzyna Szymko-Kawalec, dyrygent zespołu,  potrafi zachęcić licznych chórzystów do zapamiętania swoich imion i skłonić nieśmiałe osoby do solowego śpiewania w dużej grupie. Powtarzany schemat muzyczny umożliwił wszystkim włączenie się w rytm i harmonię wspólnego śpiewu.

Katarzyna Szymko-Kawalec jest absolwentką Akademii Muzycznej w Poznaniu (kierunek dyrygentura symfoniczna i operowa). Posiada doświadczenie w prowadzeniu zespołów wokalnych, wokalno-instrumentalnych oraz orkiestr symfonicznych. Nagrała płytę z dawną muzyką polską w wykonaniu prowadzonego przez siebie zespołu „Musica Maxima”. W Świdnicy jest znana głównie jako specjalista od teorii E.E. Gordona i zajęć muzycznych dla dzieci, które prowadzi w swojej autorskiej szkole muzycznej „Muzaza”. Od maja daje się poznać jako dyrygent nowo powstającego świdnickiego zespołu wokalnego.

– Ogromną przyjemność sprawia mi praca z ludźmi, którzy niezależnie od obecnego stanu ich umiejętności po prostu chcą śpiewać. Dużo pracy przed nami, ale póki są chęci i tak cudowna atmosfera na próbach jak do tej pory wierzę, że możemy wiele osiągnąć – zapewnia dyrygentka. – Nasz ostateczny skład jeszcze się kształtuje. Wygląda jednak na to, że będzie to duży zespół z niesamowicie pozytywną energią.

Można jeszcze dołączyć do zespołu, a potrzebne są zwłaszcza męskie głosy. Przesłuchania-próby odbywają się w środy o godzinie 19.00 w klubie Bolko. Więcej informacji w Świdnickim Ośrodku Kultury.

red.
zdjęcia Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułTo tylko muł czy niebezpieczne ścieki?
Następny artykułPotrzeba kolejnych tysięcy na zburzenie ruiny