Świdnickie podwórka kryją w sobie wiele tajemnic. Niektóre na przełomie kilku lat wyładniały, inne zmieniły się w parkingi albo śmietniska. Dzisiaj odkryjemy kolejne zaplecza bloków i kamienic.
W odcinku 16 przyjrzymy się podwórkom po wschodniej części placu św. Małgorzaty oraz tym, które leżą na początku ulicy 1 maja.
Zdjęcie Google Maps
Plac św. Małgorzaty 10-12
Piękne, zielone podwórko. Od wjazdu widać dbałość mieszkańców o to, aby miejsce za domem wyglądało, schludnie i było funkcjonalne. Jest na nim miejsce na samochody, a także na ławki, trzepak i piękny kwiecisty klomb.
Plac św. Małgorzaty 13-13A
Do niewielkiego podwórka prowadzi wąskie przejście, które nie umknęło uwadze świdnickich „artystów” ulicznych. Wątpliwa sztuka zdobi jego ściany, a po wejściu na teren za budynkiem widzimy dziką trawę, garaże i śmieci.
Plac św. Małgorzaty 14 – ul. 1 maja nr 1 – 3
Duże podwórko. Dziś, jego większa cześć przeznaczona jest na miejsca dla samochodów. Natomiast z drugiej strony rośnie malowniczy biały bez, pod którym odważni mogą się nawet zdrzemnąć.
Ul. 1 maja nr 7
Miejsce dla wielu nieznane. Kiedyś mieścił się tutaj magazyn firmy Oscar Goldmann, która zajmowała się detaliczną i hurtową sprzedażą artykułów żywnościowych od 1879 roku, aż do wojny. Swoją siedzibę firma miała w kamienicy Rynek 16, na której ścianie do dziś jest relief ze statkiem i inicjałami O.G. symbolizująca import towarów sprzedawanych w sklepie galanteryjnym.
/Tekst i zdjęcia: Artur Ciachowski/