Po raz kolejny straż pożarna została wezwana nad Bystrzycę w związku z zanieczyszczeniami wydobywającymi się do rzeki z kanału burzowego przy ulicy Kliczkowskiej.
– W niedzielę około godziny 11.50 na ulicę nad rzekę zadysponowano dwa zastępy w związku z zanieczyszczeniem wody wypływającej z kanału burzowego – potwierdza Jacek Kurczyński ze świdnickiej straży pożarnej.
Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli okolicę kanału. Pobrano też próbki, które wykazały, że rzeka nie została zanieczyszczona substancjami ropopochodnymi. Najprawdopodobniej do Bystrzycy spłynął pył.
To nie pierwszy raz, gdy z kanału burzowego przy Kliczkowskiej wydobywają się zanieczyszczenia. W połowie marca do Bystrzycy spłynęła substancja ropopochodna. W minionych latach w tym samym miejscu pojawiały się podobne wycieki.
/mn/
zdjęcia archiwalne z marca 2018, fot. Dariusz Nowaczyński