Pojawiają się tu nie tylko samotni śmiałkowie, ale także większe grupy, korzystające z usług firm organizujących spływy. Bystrzyca staje się coraz popularniejszym miejscem dla kajakarzy. Czy uda się wykorzystać szansę na powstanie nowej atrakcji turystycznej?
Do tej pory za prawdziwy raj dla miłośników wodnego wypoczynku uchodził odcinek rzeki znajdujący się na terenie Parku Krajobrazowego „Dolina Bystrzycy”. Regularnie pojawiają się tam kajakarze, którzy mogą przebierać w ofertach firm organizujących spływy. – Ładna, czysta, zwałkowa rzeka, płynąca w zdecydowanej większości przez obszary porośnięte gęstą roślinnością. Czasem przedziera się przez krzaki, czasem miejscami wypłyca, dość często w korycie leżą powalone drzewa – opisują kajakarze, wprost zachwyceni dzikimi warunkami panującymi na Bystrzycy.
Park krajobrazowy rozciąga się od okolic Kraskowa, aż po Wrocław. Jednak nie na całej długości parku Bystrzyca jest równie popularna. Dziwi to kajakarzy z gminy Marcinowice. – Już kawałek za Świdnicą rzeka nabiera charakteru, staje się urokliwą oazą spokoju, ukrytą pośród zieleni. Czy nie warto skorzystać z okazji i zagospodarować odcinek prowadzący od Wiśniowej do Zalewu Mietkowskiego? – pytają. Ich zdaniem, taka trasa kajakowa wcale nie odbiegałaby poziomem od odcinka z Jurczyc do Samotworu, często odwiedzanego przez miłośników wodnego odpoczynku.
– Szybki nurt rzeki, urozmaicone koryto, progi wodne, mielizny czy niespodziewane przeszkody, takie jak zwalone drzewo czy kąpiące się konie, zmuszają uczestników spływu do sporego wysiłku, jednak otaczająca przyroda i zmieniająca się sceneria oglądana od strony rzeki rekompensuje te trudy – potwierdzają z kolei śmiałkowie, którzy przebyli trasę z Wiśniowej do Śmiałowic.
Społecznicy dali przykład
Główną przeszkodą stojącą na drodze do popularyzacji proponowanego przez kajakarzy odcinka ma być brak infrastruktury służącej wodnej rekreacji. Powoli jednak się to zmienia, a pierwszy krok wykonali członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Śmiałowice. Zaproponowali oni budowę przystani kajakowej w swojej miejscowości. – Zdaniem kajakarzy wyremontowany most na Bystrzycy oraz pięknie utrzymana nadrzeczna grobla, a także łatwy dojazd i możliwość zaparkowania pojazdów, stwarzają dogodne warunki do urządzenia w tym miejscu niewielkiej przystani kajakowej i miejsca biwakowego dla wodnych turystów – mówi Lucyna Szpilakowska, prezes stowarzyszenia.
Pomysł mieszkańców Śmiałowic nie tylko uzyskał dofinansowanie w wysokości 50 tys. złotych ze środków województwa, ale także został bardzo wysoko oceniony przez komisję zajmującą się projektami zgłoszonymi do Dolnośląskiego Funduszu Odrzańskiego 2018. W piątek dodatkowe 50 tys. złotych przekazali na rzecz inwestycji radni gminy Marcinowice.
– Głównym elementem przystani będzie pontonowy pomost umocowany w dnie rzeki oraz ruchomy trap z poręczą linową i wąską pochylnią ułatwiającą kajakarzom wychodzenie na koronę wału i wyciąganie kajaków. Nieodzownym uzupełnieniem przystani będzie placyk biwakowy wyposażony w zadaszone ławostoły, z oświetleniem solarnym oraz wybrukowane miejsce na ognisko otoczone ławeczkami. Ważnym elementem przystani będzie komfortowy kontener sanitarny, a także kontener magazynowo-usługowy – wylicza Szpilakowska. Projekt przewiduje też zakup sprzętu kajakowego i przyczepy samochodowej do transportu kajaków oraz budowę zadaszonego hangaru w celu zorganizowania niewielkiej wypożyczalni sprzętu wodnego. Dodatkowo, niedaleko od przystani, powstanie wygodny parking.
Inni pójdą ich śladem?
– Głównym celem projektu jest wykorzystanie pięknego terenu w pobliżu rzeki i przyciągnięcie uwagi turystów, dotychczas zainteresowanych wyłącznie terenami w pobliżu Ślęży, a także stworzenie atrakcyjnego miejsca rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców naszej wsi – tłumaczy prezes stowarzyszenia.
Czy śladem społeczników ze Śmiałowic pójdą samorządowcy z terenu powiatu świdnickiego i sąsiednich powiatów? Może się okazać, że przy stosunkowo niewielkich nakładach możliwe byłoby stworzenie nowej atrakcji regionu, która po uzupełnieniu o sieć ścieżek rowerowych i miejsc biwakowych mogłaby stać się magnesem dla turystów.
/mn/
fot. Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice